Na wózku inwalidzkim wiceprezydent Piotr Masłowski, pomaga mu prezydent Piotr Kuczera / Lucyna Tyl/UM Rybnik
Na wózku inwalidzkim wiceprezydent Piotr Masłowski, pomaga mu prezydent Piotr Kuczera / Lucyna Tyl/UM Rybnik

Prezydenci Rybnika na wózkach inwalidzkich! Urzędnicy z okularami ograniczającymi pole widzenia podobnie do średniozaawansowanej jaskry oraz zaćmy czy też z opaskami imitującymi ślepotę.

W środę pracownicy urzędu miasta, zajmujący się projektowaniem i utrzymaniem infrastruktury miejskiej, wzięli udział w zorganizowanym dla nich ćwiczeniu. Każdy z nich mógł poczuć, jak to jest być osobą niepełnosprawną.  Musieli przemieścić się na wózkach lub z użyciem innego sprzętu symulującego niepełnosprawność z urzędu miasta w okolice budynku sądu rejonowego. Dzięki temu samodzielnie mogli się przekonać, jak bardzo zjazd z krawężnika, kilka stopni schodów czy nierówności kostki brukowej mogą utrudnić, a czasem wręcz uniemożliwić funkcjonowanie w mieście.

Chodziło o „wejście” w rolę tych osób, a przez to możliwość wczucia się, jak w codziennym życiu funkcjonuje osoba niepełnosprawna oraz wyciągnięcie wniosków w zakresie projektowania czy zmiany istniejącej infrastruktury miejskiej.

Urzędnikom wsparciem służyli fachowcy, zajmujący się na co dzień problemami osób niepełnosprawnych, w tym pracownicy rybnickiego Zespołu Szkół nr 6, kształcącego młodzież z  niepełnosprawnością intelektualną w stopniu lekkim, umiarkowanym i znacznym.

- To było niezwykle ważne i cenne doświadczenie, mające za zadanie pobudzenie wyobraźni osób tworzących przestrzeń publiczną naszego miasta. Często nie uzmysławiamy sobie problemu niedostosowanej infrastruktury, dopóki sami się z nim nie zetkniemy. A okazuje się, że w wielu przypadkach nie jest to nawet kwestia drogich inwestycji, jak zbudowanie podjazdu czy windy w budynku. Czasami wystarczy usunięcie barierki czy ułożenie fragmentu traktu inną nawierzchnią - podsumował prezydent Rybnika Piotr Kuczera.

Celem spotkania było lepsze zrozumienie sytuacji osób z niepełnosprawnościami - ruchową czy wzrokową, ale również uzmysłowienie osobom zdrowym, jak umiejętnie wspierać przy pokonywaniu barier. Cenną wiedzą, płynącą z doświadczenia, podzieliła się Elżbieta Piotrowska, prezes Stowarzyszenia Oligos, prywatnie matka dorosłej, niepełnosprawnej ruchowo córki.

Demonstrując urzędnikom prawidłowy sposób prowadzenia wózka czy balansowanie nim np. na schodach, podkreślała jednocześnie ważną rolę edukacji osób zdrowych. Chodzi o stworzenie w Rybniku edukacyjnej ścieżki instruktażu poruszania się na wózku inwalidzkim. Takie instruktażowe zajęcia byłyby dedykowane zarówno samym osobom niepełnosprawnym i ich opiekunom czy asystentom, jak i wszystkim zainteresowanym tego typu wiedzą.

- Asystenci osób poruszających się na wózku inwalidzkim od urodzenia, także osoby z nabytą niepełnosprawnością oraz wolontariusze mogliby w jednym miejscu nauczyć się przemieszczania się w nowej rzeczywistości. Ważny byłby też udział w nauce prowadzenia wózka inwalidzkiego przez zdrowych uczniów rybnickich szkół w ramach lekcji wychowawczych, co z pewnością przełożyłoby się na więcej empatii do środowiska osób z niepełnosprawnością i pokory do własnego pełnosprawnego życia - podkreśla Elżbieta Piotrowska.

Kilka lat temu pani Ela złożyła w ramach budżetu obywatelskiego projekt budowy takiej ścieżki. Niestety, przepadł on w głosowaniach mieszkańców. Prezydent Piotr Kuczera zapowiedział jednak, że ta inwestycja zostanie zrealizowana.

W Rybniku mieszka w sumie ponad 16 tys. osób o różnym stopniu niepełnosprawności, zarówno ruchowej jak i umysłowej. Praktyczne wykorzystanie informacji, o tym w jaki sposób można poprawić dostępność infrastruktury sprawi, że przestrzeń miejska stanie się dla nich bardziej przyjazna.

Galeria

Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz