Ulica Henryka Mikołaja Góreckiego nocą / Tomasz Świstowski
Ulica Henryka Mikołaja Góreckiego nocą / Tomasz Świstowski

W czwartek około północy świadek zauważył samochód jadący po ul. Henryka Mikołaja Góreckiego. Seicento przy wjeżdżaniu na rondo uderzyło w krawężnik, co uszkodziło jego przednie koło. Kierujący zjechał na stację paliw, a wtedy zaniepokojony świadek podszedł zapytać, co się stało. Wtedy jednak kierowca uciekł! Po chwili jednak wrócił na stację… pieszo! Wtedy świadek zaczął podejrzewać, że kierujący seicento może być nietrzeźwy, dlatego zawiadomił policję. Na miejsce udali się funkcjonariusze z wydziału ruchu drogowego. Kierujący 34-latek z Rybnika został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało prawie 2 promile w jego organizmie, więc policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Teraz za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Grożą mu za to 2 lata więzienia. – Dziękujemy zgłaszającemu za przekazanie informacji. Pana przypuszczenia okazały się słuszne i dzięki Pana reakcji rybniccy policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierującego, który mógł doprowadzić do tragedii na drodze. Postawa, którą Pan zaprezentował stanowi powód do dumy i jest godna naśladowania. Mamy nadzieję, że Pana zachowanie i postawa w czasach ciągłego pośpiechu i zobojętnienia będzie wzorem do naśladowania dla innych osób, które w podobnej sytuacji nie zawahają się zadziałać adekwatnie do zagrożenia – dziękuje Komenda Miejska Policji w Rybniku.

Komentarze

Dodaj komentarz