Zespół beniaminka II ligi GKS 1962 Jastrzębie rozpoczął przygotowania do sezonu. Na premierowych zajęciach pojawiło się aż dziesięciu nowych zawodników.
W inaugurującym przygotowania treningu wzięło udział 25 zawodników, w tym 10 testowanych, między innymi bramkarz Bartosz Szelong i pomocnik Bartosz Semeniuk, którzy w ubiegłym sezonie reprezentowali barwy Pniówka Pawłowice. Pozostałymi zawodnikami, którym przyglądał się trener Jarosław Skrobacz, byli młodzieżowcy, w tym czterech wychowanków Szkółki Piłkarskiej MOSiR Jastrzębie. Na razie żadne decyzje kadrowe jeszcze nie zapadły. Sztab szkoleniowy GKS-u chce w pierwszej kolejności przyjrzeć się możliwością poszczególnych testowanych graczy. Jeżeli klub zdecyduje się na transfer Szelonga, to do Pniówka najprawdopodobniej odejdzie Jakub Świerczek. Pozycja Grzegorza Drazika jako bramkarza numer jeden w GKS-ie wydaje się bowiem niepodważalna.
- Myślę, że ten okres przygotowawczy nie będzie się wiele różnił od tego sprzed roku. W poprzednim roku szybciej rozpoczynaliśmy mecze o stawkę, a teraz mamy więcej czasu, jednak też o wiele dłużej trwały rozgrywki ligowe. Wykonaliśmy ogromną pracę zimą i wiosną. Mamy młody zespół, który na pewno poradzi sobie z obciążeniami. Najbliższe kilkanaście dni poświęcimy na ogólny rozwój, poprawę wytrzymałości szybkościowej, siły, siły dynamicznej. Jestem przekonany, że pod względem fizycznym będzie dobrze - powiedział trener Skrobacz.
Na pierwszym treningu, z powodów rodzinnych oraz zawodowych, nie pojawili się Dominik Kulawiak, Tomasz Musioł, Damian Tront, Dominik Szczęch oraz Daniel Szczepan. Cała piątka dołączy do treningów w najbliższych dniach. – Jeśli chodzi o kadrę, to priorytetem jest utrzymanie składu, który był w III lidze. Mamy oczywiście kilku zawodników, z którymi jesteśmy w trakcie rozmów, kilku pojawiło się też dzisiaj na treningu. Na pewno trzech, może czterech musi dołączyć do obecnego zespołu. Bardziej myślimy o wzmocnieniu defensywy niż ofensywy, bo z przodu ta rywalizacja jest już dość spora - podkreślił trener Skrobacz.
Podczas treningu zawodnicy wykonywali ćwiczenia z piłkami, a także ogólnorozwojowe z trenerem Damianem Zawieruchą, by zakończyć go wewnętrznymi gierkami. Od przyszłego tygodnia intensywność wzrośnie, ponieważ zawodnicy trenować będą dwa razy dziennie. Co ważne Zawierucha, który od blisko trzech lat odpowiedzialny jest za przygotowanie fizyczne piłkarzy GKS-u przedłużył o kolejny krok kontrakt wiążący go z jastrzębskim klubem.
Komentarze