Obaj mężczyźni trafili do policyjnej celi / Policja
Obaj mężczyźni trafili do policyjnej celi / Policja

Do zdarzenia doszło z soboty na niedzielę, po godzinie 2 w nocy, na osiedlu Księcia Władysława. Oficer dyżurny otrzymał telefon, z którego wynikało, że chwilę wcześniej kierowca forda uderzył w zaparkowanego citroena.
- Gdy patrol zmierzał na interwencję, dwóch młodych mężczyzn opuściło pojazd, wymontowało tablice rejestracyjne i ukryło w krzakach. Gdy uciekali przed policją jeden z nich wyrzucił też kluczyki od samochodu - mówi aspirant sztabowa Kamila Siedlarz, rzecznik prasowa żorskiej policji.
Po chwili policjanci zatrzymali mężczyzn, i jak się okazało obaj byli pijani. Starszy, 21-latek, miał przeszło 1,6 promila alkoholu, a młodszy, 18-latek - ponad 1,7. Żaden z nich nie chciał się przyznać do jazdy samochodem i obaj podtrzymywali, że byli jedynie pasażerami ... szkopuł w tym, że po kierowcy nie pozostało ani śladu.
Obaj mężczyźni trafili do policyjnej celi. Wkrótce śledczy, uwzględniając zeznania świadków i inne zebrane dowody, wyjaśnią, kto stoi za sprawą zagadkowej kolizji i ma na swoim sumieniu jazdę po przysłowiowym "jednym głębszym".

Komentarze

Dodaj komentarz