Spektakl powstał w oparciu o relacje świadków / Facebook
Spektakl powstał w oparciu o relacje świadków / Facebook

7 października w Rydułtowskim Centrum Kultury będzie można jeszcze raz zobaczyć spektakl "Jo był ukradziony", powstały na podstawie książki zawierającej relacje świadków Tragedii Górnośląskiej. Warto się wybrać.

Spektakl jest kontynuacją wydanej w zeszłym roku publikacji, która wpisuje się w ochronę dziedzictwa historycznego i kulturowego ziem Górnego Śląska. Wspomniana książka nosi tytuł "Jo był ukradziony. Tragedia Górnośląska. Ziemia Rybnicka", a napisali ją wspólnie dr hab Kazimierz Mieroszewski i Mateusz Sobeczko. Publikacja ukazała się w ramach projektu realizowanego przez stowarzyszenie Moje Miasto, dzięki finansowemu wsparciu z magistratów w Rydułtowach, Rybniku oraz Pszowie.

– Zapraszamy na jedyny w swoim rodzaju spektakl. Dzięki pieniądzom z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego oraz z Urzędu Miasta Rydułtowy będzie bardzo widowiskowy. Będziemy mieli grupę rekonstrukcyjną, która zainscenizuje wkroczenie Armii Czerwonej oraz zdarzeń im towarzyszących – zapraszają przedstawiciele Mojego Miasta.

W spektaklu zostanie pokazanych 13 różnych historii, opowiedzianych z różnych perspektyw: uczestników, naocznych świadków, dzieci, wnuków.

– To historie, które odcisnęły piętno na całym życiu bohaterów, przede wszystkim złamały ich na całe życie. Jeden z bohaterów spektaklu mówi o swoim ojcu: "Najlepiej, jakby go ten ruski węgiel przysypał", bo Tragedia Górnośląska jest niczym rak wyniszczająca całe rodziny – mówi reżyser spektaklu Katarzyna Bednarek-Chwałek.

Spektakl powstał we  współpracy Teatru Safo i stowarzyszenia Moje Miasto. Początek o godzinie 18, impreza jest biletowana.

2

Komentarze

  • Chwałek-Bednarczyk Chwałek- Bednarczyk i Miroszewski 06 października 2017 21:59Chwałek- Bednarczyk i Miroszewski
  • Krzysiek Tragedia 06 października 2017 21:32Moj Opa Izik tysz był wywieziony do Rusyje, ale mało kiedy ło tym spominoł. Łojciec łod szwagra był wywieziony razym z moim Opom, spominała ło tym jego baba. Miyszkołech wele familije, z kierej był wywieziony fater i jusz niy prziszoł nazot.

Dodaj komentarz