Pijany kierowca uciekał przed policją / Policja
Pijany kierowca uciekał przed policją / Policja

Wczoraj około godziny 11.30 dyżurny wodzisławskiej policji odebrał zgłoszenie o stłuczce na ulicy Rybnickiej. Z informacji przekazanej przez zgłaszającego wynikało, że zderzyły się tam dwa samochody. Jeden z kierowców miał pozostawić niezabezpieczone auto i uciekać pieszo w kierunku Wodzisławia. Dyżurny skierował na miejsce patrol drogówki i zawiadomił pozostałe patrole w terenie.
-Mundurowi ustalili, że kierujący volkswagenem golfem najechał na tył citroena C2, który zatrzymał się, by umożliwić zjazd w lewo samochodowi znajdującemu się przed nim. Sprawca stanął na poboczu, wysiadł z auta i zaczął uciekać – informuje komisarz Marta Pydych, oficer prasowa wodzisławskiej policji. Policjant z komisariatu w Radlinie, słysząc w radiostacji komunikat, udał się we wskazane miejsce, lecz nikogo takiego nie napotkał. Patrolując osiedle Mikołajczyka pytał mieszkańców czy nie widzieli mężczyzny o podanym rysopisie. Jeden z nich powiedział, że przed chwilą widział jak wbiegł do lasu. Mundurowy ruszył dalej pieszo. Po kilkudziesięciu metrach zauważył człowieka odpowiadającego rysopisowi. -Wezwał go do zatrzymania się i zachowania zgodnego z prawem. Przekazał mężczyznę patrolowi w radiowozie, który tymczasem dojechał na miejsce – opisuje rzeczniczka. W komisariacie 32-letni mieszkaniec powiatu nyskiego wydmuchał na alkomacie ponad 3,5 promila. Zatrzymano mu prawo jazdy. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

Komentarze

Dodaj komentarz