Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nasze czasy będzie można kompleksowo ocenić dopiero za kilkadziesiąt lat, ale chciałbym już teraz podzielić się kilkoma spostrzeżeniami . Pierwsza sytuacja miała miejsce w pociągu linii Wodzisław – Katowice późnym wieczorem. Jechałem z dwójką znajomych, obok siedzieli o dekadę młodsi od nas. Zostałem rozpoznany i od razu przypięto mi łatkę "lewaka". Byłem zdumiony, bo usłyszałem przekaz TVP Info w wersji na żywo. Znajomy starał się przekonywać napotkanych do swoich racji politycznych, bezskutecznie. Ja inaczej, poszukałem wspólnej płaszczyzny, okazało się, że wszyscy jeździliśmy na mecze tej samej drużyny piłkarskiej. I tak od słowa do słowa znaleźliśmy nić porozumienia. Bramki z rzutów wolnych, przegrane mecze, byli trenerzy i zawodnicy. Tak wyglądała dalsza rozmowa. W naprawdę dobrej atmosferze.
Musimy szukać miejsca wspólnego, tego co nas łączy, pogranicza wspólnych poglądów i zainteresowań, inaczej dojdzie do katastrofy. Podczas wizyty Prezydenta Dudy w Wodzisławiu dało się to mocno odczuć. Niechęć obu manifestujących stron do siebie jest już bardzo mocna, miałem wrażenie, że blisko do jakiegoś nieszczęścia. "Moja jest tylko racja i to święta racja" z filmu "Dzień świra" coraz częściej pada z ust normalnych ludzi. Rozmowę zastąpiły monologi, kalki, przekazy dnia i kompletny brak empatii i słuchania drugiego człowieka. Tak jest w polityce, często w bardzo upolitycznionych mediach, ale tak jest - i nad tym ubolewam najbardziej - w zwyczajnych rozmowach ludzi. Przestaliśmy słuchać. Wcinanie się w połowie zdania stało się normą. I naprawdę mało ważne jest czy to dzięki politykom, czy bez ich wpływu.
Cieszę się, że mogłem się z Państwem spotkać przy okazji wernisażu wystawy moich zdjęć w Halo Rybnik. Spotkanie przerodziło się w żywą dyskusję, nie tylko o samych zdjęciach, ale i sprawach społecznych i o przyszłości. To zawsze dobrze się spotkać, porozmawiać na żywo, mówić, ale przede wszystkim słuchać. Każdemu polecam.
Łukasz Kohut, politolog, fotograf, przedsiębiorca i działacz społeczny. Felietonista Tygodnika Regionalnego Nowiny
Komentarze