Wojewoda Jarosław Wieczorek wydał dziś pierwszych jedenaście zarządzeń zastępczych w związku z tzw. ustawą dekomunizacyjną. Jedno z nich dotyczy ulicy Armii Ludowej w Boguszowicach Starych, której nazwa została zmieniona na – Jana Karskiego.
Tymczasem kilka dni temu w tej sprawie zwołano zebranie do Szkoły Podstawowej nr 16. Mieszkańcy przegłosowali spośród sześciu swoich propozycję nazwę – ulica Baśniowa. Organizatorzy spotkania przekonywali, że jeśli boguszowiczanie wybiorą swoją nazwę, a rada miasta przyjmie ją uchwałą, to wojewoda nie podejmie decyzji zastępczej.
Stało się inaczej. Wojewoda zaznaczył, że zdecydował o wydaniu pierwszych zarządzeń zastępczych w 36. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. – To 36 lat temu zdecydowano o tym, że wojsko przejmie kontrolę nad państwem i obywatelami. Postanowiłem, że to będzie dobry moment, by w sposób symboliczny rozpocząć wydawanie zarządzeń zastępczych – podkreślił Jarosław Wieczorek na konferencji prasowej.
Jak dodał, mimo że nie miał obowiązku konsultowania z samorządami nowych nazw, to jednak „zostały wysłane zapytania do każdego burmistrza, wójta i prezydenta o wskazanie ewentualnej propozycji. Część samorządów pozytywnie odpowiedziała na apel, część pozostała bez odpowiedzi, część odpisała, że nie chcą żadnych zmian”.
„Pomimo konsultacji i spotkań z mieszkańcami ulica Armii Ludowej w Rybniku zamiast Baśniowej będzie nazywała się Jana Karskiego. To dzisiejsza autorytatywna decyzja wojewody śląskiego czyli przedstawiciela rządu w naszym województwie. Postać oczywiście szlachetna, co nie zmienia faktu, że nie uwzględniono propozycji mieszkańców i woli samorządu. Przypominam mieszkańcy chcieli nazwę neutralną!” - napisał na swoim profilu FB radny Łukasz Kłosek.
„Łukasz proszę dodaj, że zaczęły się konsultacje po 2 września, czyli po terminie, kiedy rada miasta miała czas podjąć uchwałę zmieniająca nazwę ulicy i zaproponować nową nazwę. Konsultacje odbyły się DOPIERO pod koniec listopada. A więc GRUBO po terminie!” - odpowiedziała mu Alina Kucharzewska, rzecznik prasowa wojewody.
Jarosław Wieczorek podkreślił, że nie wie dotąd, czy wyda jeszcze 117 kolejnych zarządzeń, czy znacznie mniej. Samorządy mogą skarżyć zarządzenia jako niezgodne z prawem w terminie 30 dni do sądu administracyjnego.
Komentarze