Ten ostatni tydzień kojarzy się większości z kolejkami, staniem w korkach, z zabieganiem, pośpiechem, stresem i nerwami. Dlatego, kiedy nadchodzi czas Świąt, często życzymy sobie oprócz zdrowia i radości, przede wszystkim spokoju i zasłużonego wypoczynku. W tym zagonieniu umyka nam to, co najistotniejsze: czas przeznaczony dla siebie i dla osób bliskich. Dla siebie również, bo nie można kochać drugiego człowieka nie kochając siebie. Czas, którego często nie mamy albo trwonimy na sprawy mniej ważne. "Nie mam czasu" to hasło, które często powtarzamy wymieniając przy okazji listę spraw do załatwienia.
Wisława Szymborska przestrzegała w jednym ze swoich wierszy, że żaden dzień się nie powtórzy. A przecież wystarczyłoby żyć tu i teraz, przestać zbytnio rozpatrywać przeszłość i nie wybiegać ciągle myślami w przyszłość. Na to jeszcze przyjdzie pora. Teraz jest czas Świąt Tajemnicy Narodzenia, jedyny, wyjątkowy i niepowtarzalny. To czas, który mogę poświęcić sobie i drugiej osobie. Mogę przebywać z ludźmi, których kocham i cieszyć się wzajemnie swoją obecnością tworząc niepowtarzalny klimat i atmosferę. To najcenniejszy prezent, który niewiele kosztuje, a może dać tyle szczęścia i radości człowiekowi. Pozostaje życzyć, by ten świąteczny czas był pełen wzajemnej życzliwości i by nam się po prostu zatrzymał w miejscu.
Marek Krząkała, poseł PO z Rybnika, felietonista Tygodnika Regionalnego Nowiny
Komentarze