Kazimierz Deyna - bez niego trudno sobie wyobrazić reprezentację Polski w latach 70. / Zenon Keller
Kazimierz Deyna - bez niego trudno sobie wyobrazić reprezentację Polski w latach 70. / Zenon Keller

Emerytowany fotoreporter "Nowin" Zenon Keller odnalazł w swoim archiwum stare negatywy dokumentujące pobyt biało-czerwonych w Kamieniu. Na prezentowanych zdjęciach możemy zobaczyć sceny z dwóch zgrupowań polskiej kadry. Część zdjęć pochodzi z września 1975 roku. Polacy pod wodzą trenera Górskiego przebywali na zgrupowaniu przed spotkaniem, które elektryzowało całą piłkarską Europę. W Chorzowie w meczu kwalifikacyjnym do mistrzostw Europy zmierzyć się miały druga z trzecią drużyną świata. Przeciwnikami Polaków byli wicemistrzowie świata Holendrzy z Johanem Cryuffem na czele. Mecz rozegrany na chorzowskim stadionie uznawany jest obecnie za jedno z najlepszych spotkań reprezentacji Polski w historii. Zakończył się efektownym zwycięstwem biało-czerwonych 4:1 (dwa gole Andrzeja Szarmacha, po jednym Grzegorza Laty i Roberta Gadochy).

Pozostałe zdjęcia datowane są na jesień 1977 roku. Wówczas selekcjonerem był już Jacek Gmoch, a piłkarze trenowali w Kamieniu przed czekającym ich na Stadionie Śląskim meczem eliminacyjnym do mistrzostw świata w Argentynie. Ich rywalem 21 września była Dania. To spotkanie również zakończyło się wygraną Polaków 4:1.

- Kamień był czymś wspaniałym dlatego, że utożsamiał się z tym sukcesem polskiej piłki. Podczas wszystkich przygotowań mieliśmy wspaniałe warunki. Do naszej dyspozycji było boisko, hotel, a przede wszystkim jedzenie. Była tam sala, w której trenowaliśmy, siłownia i restauracja. Cały kompleks był do naszej dyspozycji, kiedy przebywaliśmy tam przed ważnymi meczami - wspomina w rozmowie z Ekstraklasa.net Jan Tomaszewski.

Piłkarze reprezentacji Kazimierza Górskiego do dziś pamiętają tamte czasy i mówią o nich z uśmiechem.

- Pamiętam jak Andrzej Szarmach z Grześkiem Lato chodzili na ryby, bo były tam też stawy rybne. Było tam wszystko, co mogło być potrzebne piłkarzom podczas przygotowań do ważnego meczu. Ci, którzy chcieli łowić, chodzili na ryby. Była też grupa karciarzy, graliśmy w brydża i kierki - wspomina z sentymentem jeden z Orłów Górskiego.

Autorem fotografii jest Zenon Keller, który w naszej redakcji pracował przez 30 lat od 1974 roku.

- Miałem to szczęście, że w Kamieniu, u progu mojej fotoreporterskiej kariery, nasza kadra często gościła. Kiedy w 1974 roku odbywały się tak udane dla nas mistrzostwa świata w Niemczech, ja zaczynałem pracę w "Nowinach". Rok później polskich bohaterów tego Mundialu miałem na wyciągnięcie ręki. Nie mogłem przeoczyć takiej okazji. Razem z Haliną Pindur, znaną z innych tytułów śląskiej prasy, często gościliśmy na zgrupowaniach kadry - wspomina Keller.

Nasz redakcyjny kolega 17 grudnia skończył 75 lat. Z tej okazji przygotował dla naszych Czytelników prezent w postaci tych unikatowych zdjęć, na których możemy podziwiać legendy polskiego futbolu.

Galeria

Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt
1

Komentarze

  • Bernard Wspaniałe zdjęcia! 22 grudnia 2017 10:27Pamiętam tamte czasy! Każdy przyjazd kadry do Rybnika to było święto! Tłumy dzieciaków marzyły o tym, żeby wziąć autograf od Laty czy Tomaszewskiego a dostanie się do ośrodka w Kamieniu nie było łatwe. Mi się kilka razy udało i tych autografów w zwyczajnym szarym zeszycie kilka miałem. Zazdrościła mi ich cała klasa.

Dodaj komentarz