Po pierwsze Polska. Chciałbym, aby w tym roku politycy odeszli od podgrzewania atmosfery wojny polsko-polskiej. Zajęli się realnymi problemami służby zdrowia, emeryturami, budowaniem dobrych perspektyw dla młodych ludzi, rodzin z dziećmi i seniorów. Aby siła argumentu była ważniejsza, niż argument siły. Skończmy z podziałem Polski na dwie części. Niech nasze rodziny znów będą ze sobą mogły normalnie rozmawiać, a tematy polityczne nie będą budziły wzajemnej agresji.
Po drugie Europa. Zakończmy spór z Unią Europejską. Polska powinna być liderem w Europie, na równi z Niemcami i Francją, a nie liczyć na łaskę, niespełna 10-milionowego kraju – Węgier. Nie konfliktujmy się z naszymi sąsiadami. Europa to My, to swobodne przemieszczanie się, możliwość podejmowania pracy w różnych krajach, środki unijne na dynamiczny rozwój, w tym drogi, kolej, walkę ze smogiem, lepsze warunki życia obywateli. Szukajmy kompromisów, kompromisów i jeszcze raz kompromisów, a różnica zdań niech uczy wypracowywania wspólnych europejskich rozwiązań. Dzisiaj Polacy i Węgrzy, przed 13 laty przyjęci do europejskiej rodziny, wycofują się na pozycje narodowe. Pamiętajmy o tym, że podstawą stworzenia Unii była chęć zwalczania nacjonalizmów. Wspólnym sukcesem wszystkich europejskich narodów jest to, że nasz kontynent cieszy się najdłuższym okresem pokoju. Ceńmy tę wolność, prawdziwą demokrację, bezpieczeństwo i dobrobyt obecnych czasów.
Po trzecie świat. Żyjemy w dobie globalizacji, konfliktu rosyjsko-ukraińskiego i syryjskiego, wzrastającej roli Chin i niespodziewanych wyborów obywateli w wielu krajach na świecie i w Europie. Znów rośnie rola politycznych populistów, a nowoczesne źródła informacji pozwalają na manipulowanie opinią publiczną. Zachowajmy w tym wszystkim zdrowy rozsądek, własną tożsamość, kulturę i tradycję. Kierujmy się mądrością naszych doświadczeń, także tych historycznych. Wyciągajmy po prostu wnioski. W tym roku obchodzimy rocznicę 100-lecia naszej niepodległości. Bądźmy dumni z naszych dotychczasowych osiągnięć i pamiętajmy, że wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale i mądrze pielęgnować.
Od wielu lat mottem mojej działalności publicznej jest to, by Polsce – służyć, Europę – tworzyć, a Świat – rozumieć. Budujmy na nowo wspólnotę, pozytywne relacje, tolerancję i wzajemny szacunek. Bądźmy w tym roku po prostu razem.
Marek Krząkała, poseł Platformy Obywatelskiej RP z Rybnika, felietonista Tygodnika Regionalnego Nowiny
Komentarze