Jak na ironię losu z hałdy nie zobaczymy ani jednego szybu po KWK Rymer. Wraz z likwidacją niedobczyckiej żywicieli, niszczono bez zastanowienia kolejne konstrukcje Janusza i Karola. Urodzeni po 2001 roku nie znają już tej panoramy...
Podobnych przykładów na terenie województwa śląskiego jest więcej niż solanki w Nacynie, Bierawce i Kłodnicy. Wiedzą o tym doskonale miłośnicy fotografii industrialnej, którzy – podobnie jak ja – nie mogą przeboleć pustki po takich ikonach województwa śląskiego jak: KWK Centrum (szyb "Skarga"), KWK Rozbark, KWK Kleofas, KWK Uthmann, KWK Pokój (wieże "Maria" i "Anna"), KWK Kazimierz-Juliusz (wieża szybu KV, szyb "Maczki", budynki zakładu przeróbczego), KWK Andaluzja, KWK 1 Maja, huta cynku "Silesia", wielki piec huty "Bobrek", huta "Florian", huta "Przyjaźń", huta "Kościuszko", koksownia "Makoszowy", koksownia "Wawel", koksownia i kopalnia "Gliwice", linia kolei piaskowych do kopalni "Wujek", linia piaskowa "Michał - EC Zabrze", stacja kolei wąskotorowej w Gliwicach-Trynku, warsztaty Naprawcze Górnośląskich Kolei Wąskotorowych, stara rzeźnia w Chorzowie Batorym, fabryka papieru i celulozy w Kaletach czy cementownia "Grodziec" w Będzinie.
Nie pytajcie już o ulicę Południową w Rudzie Śląskiej czy też ulicę Piekarską w Zabrzu-Porębie (to tam urodził się Horst Eckert (Janosch). Ich po prostu nie ma. Piękna zabudowa zniknęła wraz z wytyczonym szlakiem DTŚ. Umierają kolejne familoki, one konają na oczach nas wszystkich, krzyczą... Każdy, kto miał okazję zobaczyć kolonię Zgorzelec w Bytomiu, osiedle Borki w Katowicach, czy chociażby Lipiny w Świętochłowicach (nie te pokazywane podczas procesji Bożego Ciała) wie o czym piszę.
Serce się kraje – podobnie, jak głównego bohatera filmu Kazimierza Kutza pt. "Paciorki jednego różańca". Filmowy Karol Habryka (Augustyn Halotta) sprzeciwił się wyburzaniu familoków i przesiedlaniu mieszkańców do wielkiej płyty. Jako, że życie jest przewrotne, niedługo po zakończeniu zdjęć, wyburzono część filmowego planu na osiedlu Giszowiec. Zaś sam Hallota zmarł po przymusowej przeprowadzce z domu rodzinnego w Bogucicach do nowego mieszkania w bloku.
Obecnie w tempie ekspresowym znika huta "Buczek" w Sosnowcu. W planach jest już rozbiórka szybu "Staszic" byłej kopalni Pstrowski/Rokitnica oraz szybu "Chrobry II" po KWK Anna. O liczbie sypiących się familoków już nawet nie wspomnę.
Słowo rewitalizacja wdarło się do głównego nurtu polityki miejskiej województwa śląskiego, zrobiło w nim furorę, odmieniane jest przez wszystkie przypadki, to klucz-wytrych do wielu środków unijnych. Cóż jednak z tego, gdy coraz więcej obiektów przestaje istnieć. Używa się też półśrodków – znika nadszybie, a zostaje szyb wyciągowy. Wygląda to jak pięść do oka. Bo czy wyobrażacie sobie armatę bez lufy w Muzeum Wojska Polskiego?! Piękną, wyrazistą cegłę zaciąga się śnieżnobiałym gipsem z marketu. Nie wiem, czy się śmiać czy płakać.
Dbałość o dziedzictwo przemysłowe Górnego Śląska sprowadza się niejednokrotnie do wielkich teorii, quasi-naukowych wywodów i wielostronicowych dokumentów strategicznych. A czas ucieka... Doskonale o tym wiedzą miłośnicy przemysłu ciężkiego, których bardzo często spotykam z aparatami fotograficznymi na terenie całego województwa. To ludzie, którzy mają coś do powiedzenia. To ich spotkacie na drugiej edycji Hoym Industry Fest w Rybniku-Niewiadomiu (Zabytkowa Kopalnia "Ignacy").
A tymczasem posłuchajcie huk spadających cegieł i gnących się prętów zbrojeniowych...
Mirosław Górka, pracownik Ośrodka Pomocy Społecznej w Rybniku, szefuje T:RAF do Niedobczyc i Niewiadomia, prezes Rymera Rybnik. Felietonista Tygodnika Regionalnego Nowiny.
Komentarze