Tradycja pieczenia święcelników sięga w Połomi XII wieku. Mieszkańcy nie wyobrażają sobie wielkanocnego śniadania bez tego rarytasu.
Wielkanoc coraz bliżej, z tej okazji w Gminnym Ośrodku Kultury w Połomi odbyły się warsztaty pieczenia połomskiego święcelnika, czyli ciasta drożdżowego z nadzieniem z wędlin.
Święcelniki pod bacznym okiem sołtys Magdaleny Herman i pań z rady sołeckiej w Połomi przygotowali uczniowie z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Połomi wraz z wójtem gminy oraz dyrektorem Gminnego Ośrodka Sportu.
Tradycja pieczenia święcelników sięga w Połomi XII wieku. Mieszkańcy nie wyobrażają sobie wielkanocnego śniadania bez tego rarytasu.
Święcelnik to ciasto półsłodkie, drożdżowe, faszerowane wędlinami, najlepiej własnego wyrobu, takimi jak boczek, wędzonka i kiełbasa. A robi się go dosyć prosto. Potrzeba kilograma mąki pszennej, 4 jajek, 10 dag drożdży, pół litra mleka, 10 dag cukru, szczypty soli i 20 dag masła lub margaryna. Na farsz przyda się pokrojona kiełbasa, boczek wędzony, baleron i szynka.
Po przygotowaniu i wyrośnięciu ciasta drożdżowego dzielimy je na dwie części, jedną wałkujemy na grubość ok. 1-1,5 cm, na środek kładziemy przygotowane wędliny i zawijamy w roladę. Tak zwinięte ciasto wkładamy do wysmarowanej tłuszczem formy, zaś górną powierzchnię ciasta smarujemy roztrzepanym jajem. Wkładamy do nagrzanego piekarnika (220 stopni C) i pieczemy ok. 45 minut. Podajemy dobrze wystudzone.
Źródło: UG Mszana
Komentarze