Ostatni górnik, zasypany 5 maja w wyniku silnego wstrząsu w kopalni Zofiówka 900 metrów pod ziemią wyjechał dziś na powierzchnię... Na noszach, transportowany przez ratowników górniczych. To oni od 11 dni go szukali. Znaleźli niestety ciało. To piąta ofiara tragicznych wydarzeń na kopalni. Bezpośrednio po tragedii, wizytujący kopalnię Zofiówka premier RP Mateusz Morawiecki zapowiedział, że rodziny zmarłych górników mogą liczyć na wsparcie. Dziś to potwierdził. - W wyniku tąpnięcia w Zofiówce na wieczną szychtę odeszło 5. górników. Łączymy się w bólu z rodzinami ofiar i ich bliskimi. Nic nie zastąpi im straty najbliższych. Podjąłem dziś decyzję o przyznaniu rent specjalnych dla rodzin zmarłych górników. Niech spoczywają w pokoju – napisał premier na swoim koncie na Twiterze. Morawiecki podziękował także osobom odpowiedzialnym za akcję ratunkową. - Chciałbym podziękować ponad 2 tys. ratownikom i wszystkim osobom zaangażowanym w akcję ratunkową w KWK Zofiówka. Za pracę w najtrudniejszych warunkach i pod presją czasu. Wasza postawa godna jest najwyższego uznania i szacunku. Dziękuję.
Słowa premiera o specjalnych rentach w Jastrzębiu powtarzał także wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski. - Jak państwo wiecie po wizycie premiera, już w sobotę podjęto decyzje o rentach. Już wtedy było wiadomo, że obejmie ona rodziny pierwszych dwóch ofiar. Dziś już wiemy, że także rodziny pozostałych górników. Ważna jest nie tylko decyzja premiera, ale również Zarządu JSW, który przewiduje wsparcie dla rodzin, medyczne, psychologiczne, finansowe – mówił Tobiszowski.
Komentarze