Sąd zgodził się, w związku z zatruciem substancją psychoaktywną dwóch nastolatków, na umieszczeniu w areszcie śledczym 31 i 24-latka z Jastrzębia-Zdroju. O taki środek zapobiegawczy wystąpiła prokuratura.
Przypomnijmy, że na monitoringu widać jak 15- i 16-latek otrzymali od 31-latka substancję, po której stracili przytomność. Chłopcy walczą o życie w specjalistycznym szpitalu w Sosnowcu. Mężczyzna usłyszał zarzut dokonania ciężkiego uszkodzenia ciała. Grozi mu od 3 do 15 lat więzienia.
W ciągu kilku godzin kryminalni namierzyli dilera mogącego mieć związek z tym tragicznym zdarzeniem. W mieszkaniu 24-latka znaleziono różnego rodzaju substancje (pochodne amfetaminy) w postaci proszku, tabletek i ampułek. Policjanci zabezpieczyli również pieniądze w różnych walutach, karty sim, telefony. Usłyszał zarzut wprowadzania do obrotu substancji niebezpiecznych, za co grozi do ośmiu lat więzienia. Diler i 31-latek mieszkają na tym samym osiedlu.
Więcej w środowym wydaniu "Nowin".
Komentarze