Policjanci wydostali 71-latkę z płonącego budynku / Policja
Policjanci wydostali 71-latkę z płonącego budynku / Policja

We wtorek przed godziną 23 dyżurny rybnickiej policji otrzymał informację o pożarze budynku przy ulicy Racławickiej. Na pomoc natychmiast wyruszył patrol w składzie starszy sierżant Kamil Kampczyk i st. sierż. Rafał Plewnia z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Rybniku.

Policjanci przyjechali na miejsce jako pierwsi. Przed płonącym budynkiem stał 73-letni mężczyzna. Okazało się, że w środku pozostała jego 71-letnia żona. Nie potrafiła samodzielnie opuścić budynku, którego wnętrze było bardzo zadymione. Sąsiedzi bezskutecznie usiłowali pomóc kobiecie. Do akcji wkroczyli policjanci.

Z pomocą jednego z sąsiadów, przez okno na parterze, pomogli przerażonej kobiecie wydostać się na zewnątrz. Odprowadzili wszystkie osoby w bezpieczne miejsce.

Na ulicę Racławicką przyjechały zastępy straży pożarnej, które zajęły się gaszeniem budynku. Zespół pogotowia ratunkowego zabrał starsze małżeństwo na badania do szpitala. Przyczyną pożaru było najprawdopodobniej zaprószenie ognia z piecyka elektrycznego, którym małżeństwo dogrzewało dom.

1

Komentarze

  • Kamil Policjanci nie przybyli na miejsce pierwsi 28 czerwca 2018 11:45"71-latce pomogli się wydostać dwaj policjanci, którzy jako pierwsi zjawili się na miejscu" Jako pierwszy na miejscu zjawił się mój ojciec który z pomocą mamy powiadomili służby !!!!!! Pobiegł po drabinę i młotek, następnie zaczął ratować sąsiadkę przy pomocą brata, a DOPIERO POTEM zjawili się policjanci którzy pomogli się jej wydostać. Tak naprawdę przyszli na gotowe bo kobieta była już na drabinie. Ehh ta rzetelność mediów............i ocieplanie wizerunku policji.

Dodaj komentarz