Policjanci odpowiednio zareagowali na sygnał świadka / Policja Racibórz
Policjanci odpowiednio zareagowali na sygnał świadka / Policja Racibórz

Do zdarzenia doszło wczoraj tuż przed godziną 13 na parkingu przy ulicy Cysterskiej. Do oficera dyżurnego raciborskiej komendy zadzwonił świadek, który poinformował, że w szczelnie zamkniętym nagrzanym fordzie mondeo znajduje się wyczerpany pies.

-Na miejsce udał się patrol mundurowych z Kuźni Raciborskiej. Stróże prawa potwierdzili zgłoszenie. Dzięki szybkiej reakcji ustalili numer telefonu do właścicielki samochodu. Kobieta została powiadomiona o zaistniałej sytuacji i wezwana pilnie do auta – informuje komisarz Mirosław Szymański, oficer prasowy komendy w Raciborzu.

Po krótkiej chwili na miejscu pojawiła się 73-letnia mieszkanka Gliwic, która przebywała na terenie parku. Jak oświadczyła, nie widziała w swoim zachowaniu nic złego, ani też nie uważała, by naraziła swojego pupila na utratę życia lub zdrowia.

-Nieodpowiedzialnej właścicielce czworonoga grozi teraz do trzech lat więzienia – dodaje rzecznik.

Komentarze

Dodaj komentarz