Budowa jastrzębskiego Gwarka trwała ponad piec lat / Józef Żak
Budowa jastrzębskiego Gwarka trwała ponad piec lat / Józef Żak

W latach 70. Jastrzębie-Zdrój było wielkim placem budowy. Na rozległym pagórkowatym terenie wyrastały kolejne osiedla mieszkaniowe. Młodzi ludzie, przybywający tu z całej Polski do pracy w kopalniach, dostawali swoje M od ręki, najpóźniej po jednym – trzech miesiącach. Rozbudowywano również infrastrukturę, głównie sklepy.

Jednym ze sztandarowych obiektów miał być spółdzielczy dom handlowy u zbiegu ulic Katowickiej i Arki Bożka. Ukazujący się w Jastrzębiu tygodnik „Nasze Problemy” informował, że sklep zgrupuje wszystkie branże znajdujące się w gestii WSS Społem. Gmach miał pomieścić delikatesy, Pewex (z zachodnimi towarami, gdzie płaciło się walutami wymienialnymi oraz bonami towarowymi PKO), sklep zielarski i z zabawkami oraz Cepelię.

W lipcu 1975 roku Rybnickie Przedsiębiorstwo Budownictwa Węglowego „Peberow” przystąpiło do wznoszenia domu handlowego. Zakładano, że będzie to placówka wielobranżowa. Tymczasem zmiana profilu działalności inwestora – WSS „Społem” - wymusiła przekształcenie projektowanego SDH w duży sklep spożywczy o powierzchni blisko 2500 metrów kw. Mega-Sam, jak donosiły media, miał być oddany do użytku zgodnie z planem, czyli do końca maja 1980 roku.

-Pamiętam jak go budowano. Ze względu na braki materiałowe i finansowe przerywano roboty. Wtedy różni ludzie zwozili na plac budowy wszelakie śmieci, wywalali tam swoje odpady. Trudno to dziś sobie wyobrazić, ale takie były czasy. Niegospodarność panowała wszędzie. Widziałem to na każdej z budów – wspomina Józef Żak, ówczesny fotoreporter „Naszych Problemów”.
Po pięciu latach stanął gmach o nawiązującej do górniczego charakteru miasta nazwie „Gwarek”. Roboty nie były całkowicie zakończone. Jak informował dziennikarza tygodnika kierownik budowy, trwały jeszcze prace związane z ukształtowaniem i zagospodarowaniem terenu wokół sklepu. Prowadzono również rozruch urządzeń technicznych w budynku.

Wszystko miało być gotowe 29 września. Następnie zaplanowano urządzenie i wyposażenie sal handlowych. Ówczesny dyrektor jastrzębskiego oddziału WSS, Tadeusz Urbańczyk, zapewnił, że supersam otworzy podwoje z końcem października. Sklep rzeczywiście zaczął handlować jeszcze w 1980 roku.

Jastrzębie miało być wzorcowym miastem komunizmu. Ludzie nie dali się jednak omamić ówczesnej propagandzie. Kryzys gospodarczy był aż nadto widoczny. Na sklepowych półkach zaczęło brakować podstawowych artykułów. Paradoksalnie, to właśnie w Jastrzębiu wybuchły pierwsze strajki na Śląsku.

„Gwarek” przetrwał wszystkie zakręty historii. Na przełomie lat 2007-2008, należący obecnie do Społem Jastrzębskiej Spółdzielni Spożywców budynek zmodernizowano. Spełnia dziś wymogi nowoczesnego centrum handlowego. Działa w nim ponad 30 sklepów różnych branż.

Ten tekst przeczytacie także w jutrzejszych „Nowinach”.

Ireneusz Stajer

Galeria

Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz