28-latek skopał i okradł przypadkowo spotkanego mężczyznę

Do zdarzenia doszło 21 września w Rydułtowach na osiedlu Orłowiec. Idącego w kierunku ulicy Raciborskiej mężczyznę zaatakował napastnik uderzając go w tył głowy.

- Gdy poszkodowany się przewrócił, agresor zaczął go kopać po całym ciele. Gdy doprowadził go do stanu bezbronności "przetrzepał" jego kieszenie i zabrał kilka tysięcy złotych. 41-latek uciekł przed bandytą prosto na komisariat. Policjanci wezwali kartkę, która zabrała mężczyznę do szpitala. Jeszcze tej samej nocy rydułtowscy policjanci na czele z zastępcą komendanta komisariatu ustalili sprawcę tej napaści. Po kilku godzinach od dokonania rozboju zapukali do jego drzwi - mówią policjanci z miejscowej kkomendy.

Kryminalni nie skupili się tylko na zatrzymaniu sprawcy. W toku przeszukania pomieszczeń należących do 28-latka zabezpieczyli blisko 100 gram środków odurzających. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Na wniosek stróżów prawa i prokuratora sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Jak się okazało, rozbojarz był na warunkowym zwolnieniu za takie same przestępstwa. Teraz ponownie trafił za kraty i tak szybko z nich nie wyjdzie. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Komentarze

Dodaj komentarz