Po sukcesie ubiegłorocznego wydawnictwa, Urząd Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny przygotowuje kolejną edycję wyjątkowego kalendarza promocyjnego miasta, tym razem będzie to „Kalendarz gminnych legend i opowieści”. I jak sama nazwa wskazuje w tym roku postawiono na dawne legendy, zapomniane historie. Zorganizowano już 11 sesji zdjęciowych. Autorki zaprezentowały historię o połednicy, utopku, beboku, skarbniku, meluzynie, jaroszku, heksie. Nie zabrakło także legend związanych wyłącznie z miejscowością np. legendy o karczmie w Książenicach, która ponoć zapadła się pod ziemię, bo w Wielkim Poście odbywały się w niej huczne zabawy, legendy o rozbójniku Ramży, o dwóch braciach ze Szczejkowic i o życiu gichciarzy z Wytrzęsowa.
- To niezapomniana, pełna wrażeń przygoda - mówią bohaterowie sesji. A autorki kalendarza czekają na ostatnie już zgłoszenia. - Choć chętnych jest mnóstwo, staramy się tak aranżować scenki, żeby dla każdego znalazła się jakaś, choćby nawet niewielka rola. W końcu to nasze wspólne dzieło” - mówi Maria Śliwa. I teraz właśnie przyszedł czas na wielki finał. Czy pamiętacie ubiegłoroczne wesele na familokach, które kończyło prace zdjęciowe nad kalendarzem? Tym razem, na finał, zapraszamy Was na leszczyński ślub stulecia!
- Niedziela 30 stycznia 1910 roku była dla mieszkańców Leszczyn dniem ekscytującym. Plotkowano na ten temat na potęgę i w chałupach i w co lepszych domach. I chociaż zwyczajowo chodziło się na śluby jak na przedstawienie, na ten wybierało się rekordowo wiele osób. Niektórzy może nie dowierzali czy do niego w ogóle dojdzie. I w sąsiednich dworach emocjonowano się niezwykłym wyborem leszczyńskiej dziedziczki. Pani Ernestyna, wdowa po Konradzie Bartelcie, właścicielu dóbr rycerskich w Leszczynach, jako 69-letnia kobieta olśniewała jak zawsze elegancją, śladami urody i majestatyczną postawą. Narzeczony, 33-letni Oscar von der Tann rwał oczy młodością i urodą. Twarzy był ponoć urodziwej, o jasnej „pańskiej” cerze i regularnych rysach. Kobiety zebrane w kościele przestały się dziwić szaleństwu podstarzałej dziedziczki...” - tak to wielkie wydarzenie opisywała w swojej książce "Śląsk romantyczny Aleksandra Ostroch.
Zapraszamy Was do udziału w ostatniej, finałowej scence naszego kalendarza promocyjnego. Tym razem, przenosząc się do 1910 roku, spotkamy się na ślubie u Ernestyny Bartelt. To ostatnia szansa, aby wystąpić w promocyjnym kalendarzu Czerwionki-Leszczyn!
Zainteresowanych prosimy o wysłanie zgłoszenia na adres: rzecznik.prasowy@czerwionka-leszczyny.com.pl lub mariasliwax@gmail.com
Komentarze