W piątek (7 grudnia), około 17, dyżurny komendy odebrał telefon od zaniepokojonego mieszkańca. Zaalarmował on mundurowych, że na gzymsie jednego z bloków przy ulicy Gagarina siedzi mężczyzna, który chce targnąć się na swoje życie. Nie reaguje na jego prośby, by wszedł do środka budynku.
- Mundurowi przedostali się do desperata przez mieszkanie sąsiadki. Jeden ze stróżów prawa nawiązał dialog z niedoszłym samobójcą, ostatecznie odwodząc 56-latka od podjęcia dramatycznej decyzji – informuje Bogusława Kobeszko, oficer prasowa jastrzębskiej policji. Po wszystkim mężczyzną zaopiekowali się ratownicy medyczni.
Komentarze