Mirosław Grka / Archiwum
Mirosław Grka / Archiwum

Jeśli mężczyzna choruje na nowotwór, to przeważnie jest to nowotwór płuc. W dalszej kolejności - rak gruczołu krokowego, rak jelita grubego i rak pęcherza moczowego. Dla kobiet wrogiem numer jeden jest rak piersi. Dotyka jedną pacjentkę na pięć. Nowotwory jelita grubego są na drugim miejscu. W dalszej kolejności są nowotwory płuc, macicy i jajników.

Relatywnie często nowotwór dotyka miejsc intymnych, o których w naszej kulturze mówi się rzadko bądź wcale. Temat tabu w polskich rodzinach. Pominięty w szkołach lub potraktowany z przymrużeniem oka. Bo jak to mówić o problemach pachwiny lub odbytnicy? Wizyta u urologa czy proktologa? W życiu! Badanie per rectum? Obrzydlistwo! Kto wiedział o kampanii społecznej "Łap jaja" albo "zabezpiecz tyły"? Ja tylko o jednej z nich. A Wy?

Bariery przełamują kobiety. Otwarcie mówią o badaniu piersi, cytologii. A my faceci milczymy, gdy nam coś dolega, kulimy się w samotności z bólu. Bo jak to? Co powiedzą kumple z pracy, boiska czy knajpy? Trzeba trzymać wysoko gardę. To nic, że umieramy przy katarze i temperaturze 36,6 °C, gdy tak naprawdę zabija nas nowotwór. Podstępny gość, siedzący cicho, karmiący się naszym strachem przed wizytą w specjalistycznej poradni. Rak uwielbia naszą męską dumę. Rozkochuje się w twardzielach.

Biel to nie tylko zimowa aura na Rymerze lub trzepoczący żagiel na rybnickim akwenie. To także biała sobota, badania profilaktyczne czy lekarz pierwszego kontaktu. Zadbajcie o siebie, bo zanim się obejrzycie Wasze niezapisane strony życia wylądują w koszu niebytu. A przecież macie jeszcze tyle białych kartek...

 

Mirosław Górka, z-ca dyrektora OPS w Rybniku, prezes Rymera Rybnik, szefuje T:RAF do Niedobczyc i Niewiadomia. Felietonista Tygodnika Regionalnego Nowiny

 

1

Komentarze

  • Margareta ... 10 lutego 2019 21:36Pięknie napisane...Czekam na więcej...

Dodaj komentarz