"Dowcipna" 42-latka chciała ośmieszyć policjantów, teraz stanie przed sądem / Policja Jastrzębie

Jak informuje komenda w Jastrzębiu-Zdroju, 9 lutego zadzwoniła pod numer alarmowy, twierdząc, że chce popełnić samobójstwo. Kiedy stróże prawa przyjechali do mieszkania przy ulicy Turystycznej, oświadczyła, że wszystko w porządku. W podziękowaniu chciała wręczyć im... zegar z kukułką. "Dowcipnej" kobiecie grozi teraz areszt, ograniczenie wolności bądź wysoka grzywna.

Niepotrzebne zaangażowanie policji, pogotowia czy innych służb jest wykroczeniem. Oprócz konsekwencji prawnych i finansowych, pamiętajmy o tym, że blokując telefon alarmowy, uniemożliwiamy połączenie osobie, która naprawdę potrzebuje pomocy. Zaangażowanie tych służb do fikcyjnego zgłoszenia powoduje, że w tym czasie nie mogą one być w miejscu, gdzie pomoc jest potrzebna.

Komentarze

Dodaj komentarz