Personel rehabilitacji neurologicznej w Rybniku w jednej z sal do ćwiczeń / Ireneusz Stajer
Personel rehabilitacji neurologicznej w Rybniku w jednej z sal do ćwiczeń / Ireneusz Stajer

Jest jednym z najważniejszych pododdziałów Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3. Niedawno zmienił siedzibę. Zagospodarowano pomieszczenia po dermatologii, gdzie teraz pacjenci mają dużo lepsze warunki. To niezwykle ważne dla osób wracających do zdrowia po udarze. Trzeba jednak wymalować ściany i doposażyć sale, na co brakuje pieniędzy.

Ireneusz Stajer

Znacząco poprawiły się warunki na pododdziale rehabilitacji neurologicznej w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym numer 3. To znakomita wiadomość dla chorych po udarach, skierowanych na leczenie do Rybnika.

Dyrekcja zdecydowała o zaadaptowaniu dla nich pomieszczeń dermatologii, którą połączono z interną. 12 sierpnia, do zwolnionych sal przeniesiono pacjentów neurologicznych, korzystających dotąd z pomieszczeń głównego oddziału rehabilitacji. Tym sposobem uzyskano niezbędną do optymalnej terapii osób sparaliżowanych w różnym stopniu przestrzeń. Najważniejsze jest to, że wszystko znajduje się w jednym budynku, na dwóch kondygnacjach.

Doktor Bernadeta Wiśniowska, ordynator oddziału rehabilitacji z pododdziałem rehabilitacji neurologicznej, zabiegała o takie rozwiązanie ponad pięć lat. Pomogło w tym zarządzenie ministra zdrowia, wyznaczające nowe standardy w rehabilitacji neurologicznej. Do pacjenta powinien być dostęp z trzech stron. - Takiej możliwości nie mieliśmy wcześniej, bo chorzy po udarach leżeli w ciasnych salach trzyosobowych. Ponadto korzystają z wózków inwalidzkich, balkoników, poruszają się o kulach. Personel musi ich wyprowadzać, często wynosić z łóżka. Pacjenci ćwiczyli na korytarzach. Na to wszystko potrzeba miejsca – tłumaczy pani doktor.

Więcej miejsca

Teraz w salach leży po dwóch pacjentów. Każdy pokój ma swój węzeł sanitarny, przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. W części jest wyposażony w nowe elektryczne łóżka rehabilitacyjne. - Jest miejsce na wózek, stoliczek. Chorzy przebywają w naprawdę godnych warunkach. To służy terapii i rehabilitacji. Ich lepsze samopoczucie poprawia jakość leczenia – mówi doktor Wiśniowska.

Jedno z pomieszczeń służy za świetlicę, miejsce relaksu. Chorzy nie muszą przecież cały czas leżeć w łóżkach. Po południu mogą tu przeglądnąć książki, pograć w planszówki czy obejrzeć film. To również dobre miejsce na spotkanie z rodziną. Świetlica jest sukcesywnie doposażana.

Przygotowania do przenosin trwały kilka tygodni. W operacji pod hasłem „nowe pomieszczenia dla rehabilitacji neurologicznej” brał udział cały personel. - Wreszcie 12 sierpnia przewieźliśmy pacjentów. Powoli się zagospodarowujemy. Pododdział trzeba jeszcze doposażyć, a przede wszystkim wymalować ściany, co jest nie lada wyzwaniem finansowym. To przecież bardzo duża przestrzeń - zaznacza pani ordynator. 

Aukcja na Facebooku

Jedna z fizjoterapeutek wymyśliła zbiórkę pieniędzy na rehabilitację neurologiczną. Na Facebooku trwa aukcja drobnych rzeczy, by zarobić trochę pieniążków na doposażenie.

- Przydałyby się dodatkowe materace do ćwiczeń, piłki gimnastyczne i wałki. Chcemy zakupić kosztujące kilkanaście tysięcy złotych urządzenie do przenoszenia niepełnosprawnych chorych. Pacjenta podpina się na łóżku w specjalne siedzisko i terapeuta sam może przenieść go z jednej do drugiej sali, obniżyć, położyć. Mamy nadzieję, że pomogą nam w tym ludzie dobrej woli. Bo taki podnośnik bardzo ułatwiłby nam pracę – podkreśla ordynatorka.

Pomysły ordynatorki i terapeutów

- Marzy nam się dobre USG dla pełniejszej diagnostyki. Może nam w tym pomoże pani dyrektor, o ile w budżecie szpitala znajdą się pieniądze – przyznaje doktor Wiśniowska. Niestety, poza zasięgiem publicznych szpitali są lokomaty. To bardzo drogie roboty do nauki chodu, na które mogą sobie pozwolić prywatne ośrodki. - Zdaję sobie sprawę: priorytetem są zakupy wyposażenia dla oddziałów ratujących życie, przede wszystkim SOR-ów. Pomimo tego, że jestem zakochana w rehabilitacji , rozumiem hierarchię ważności w wydawaniu pieniędzy – mówi szefowa oddziału.

Młodzi terapeuci wymyślili, by okleić ściany fototapetami. Będzie wrażenie, że chorzy są w lesie. Zielono, przyjemnie. - Mamy też małe patio z wyjściem na zewnątrz. Można było by ustawić tam ławki, zbudować rampę i zadaszyć. W ładną pogodę pacjenci wypoczywaliby na dworze. Mamy mnóstwo pomysłów – uśmiecha się pani ordynator. Teren na wewnętrznym dziedzińcu jest nierówny, idealny do nauki chodu. Wystarczyłoby dołożyć krawężniki... - Takie przecież warunki panują na zewnątrz szpitala. Nasi pacjenci w końcu wracają do domu i muszą poruszać się w środowisku miejskim – przypomina pani doktor.

Pacjenci komplementują personel

Komplementuje swój zespół. Są ludźmi świetnie wykształconymi, zaangażowanymi w niesienie pomocy pacjentom. - To ludzie bardzo poszkodowani przez życie. Wytrąceni z biegu przez udar, nagle stają się uzależnieni od innych. Przeżywają straszne dramaty. Robimy wszystko, by wrócili do sprawności i poprzedniego życia – zapewnia doktor Bernadeta Wiśniowska.

- Personel jest tu wspaniały, wszyscy są mili, sympatyczni, to doskonali fachowcy. Codziennie ćwiczymy do południa. Skończyliśmy właśnie zajęcia, które bardzo lubię. Ćwiczenia są urozmaicone, na przykład wysiłkowe. Widać tego efekty, wracam do zdrowia. Jestem po paraliżu i miałem całkowicie bezwładną rękę. Teraz podnoszę już kończynę do góry, a nawet zaciskam dłoń w pięść. Jak najbardziej polecam ten oddział – mówi Piotr Malgrab z Rybnika Niewiadomia.

- Rzeczywiście, mam się tu bardzo dobrze. Personel jest wspaniały. Powolutku wracam do zdrowia. Codziennie ćwiczę z pełnym zaangażowaniem. Zostały mi jeszcze dwa tygodnie pobytu w szpitalu – podsumowuje Zofia Kuśka z Radlina II.

Jak wesprzeć rehabilitację neurologiczną

Każdy, kto chce pomóc w doposażeniu i wymalowaniu pomieszczeń może wpłacać datki na konto: Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 3 w Rybniku, ulica Energetyków 46, 44-200 Rybnik, Bank BGŻ BNP Paribas S.A.
38 1600 1055 1833 4024 4000 0001 z dopiskiem na Oddział Rehabilitacji

Na Facebooku pod adresem https://www.facebook.com/groups/3068184933198211/ trwa licytacja różnych fajnych rzeczy, na przykład obrazów malarskich czy kuponów do salonu piękności. Cały dochód z niej zostanie przeznaczony na rzecz rehabilitacji neurologicznej.

Do tematu wrócimy w środowych „Nowinach”.

Galeria

Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz