ZTZ Rybnik szuka dyrektora. Kazimierz Berger odszedł na emeryturę

Kazimierz Berger pełnił rolę dyrektora rybnickiego ZTZ przez 19 lat. Teraz odchodzi na emeryturę, a magistrat ogłosił nabór na zwolnione stanowisko.

Prezydent Rybnika Piotr Kuczera mówi, że to przełomowy moment w rybnickiej komunikacji miejskiej - przynajmniej na poziomie personalnym.

- Dotychczasowy dyrektor, Kazimierz Berger, po długoletniej pracy na rzecz Zarządu Transportu Zbiorowego, a wcześniej także PKS Rybnik, odchodzi na emeryturę i nie da się ukryć, że swoją osobowością odcisnął znaczne piętno na rybnickich autobusach. Liczę jednak, że wyzwanie, jakim jest kierowanie transportem zbiorowym w centrum aglomeracji rybnickiej, będzie interesujące dla potencjalnych następców, stąd otwarty konkurs. Zależy nam na fachowcach - przekonuje Piotr Kuczera.

Kandydat lub kandydatka na stanowisko dyrektora rybnickiego Zarządu Transportu Zbiorowego nie musi koniecznie być osobą z Rybnika. Miasto oczekuje jednak, że wybrana osoba wniesie świeży punkt widzenia i będzie w stanie zareagować na potrzeby mieszkańców miasta. Jak zauważa prezydent, to niemałe wyzwanie.

- Rybnicka komunikacja to około 5 mln wozokilometrów rocznie, z czego około 1/6 przypada na gminy ościenne, z którymi mamy podpisane porozumienia. To pokazuje skalę działalności. Jest ponad 40 linii: obok silnych połączeń z regularnym taktem są także takie, w których pojedyncze kursy są w miarę możliwości dopasowywane do potrzeb lokalnych, np. dzwonki w szkołach. Budżet ZTZ to ponad 35 mln zł. To pokazuje skalę wyzwań, to pokazuje także "pole do optymalizacji". Oczekuję, że nowy dyrektor nie będzie biernym kontynuatorem zastałego stanu rzeczy, lecz że będzie potrafił zaskoczyć własnymi inicjatywami - mówi Piotr Kuczera.

Ogłoszenie o naborze można sprawdzić pod tym adresem.

Galeria

Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz