Światu brakuje dziś mądrości (ZDJĘCIA)

Ireneusz Stajer

Spotkania przedmałżeńskie kojarzą się z dość standardowymi wykładami księży i świeckich. Ksiądz Marek Bernacki, proboszcz Bazyliki Świętego Antoniego Padewskiego, poszedł dalej. Zaprosił do Rybnika dr n. med. Wandę Półtawską, profesor Papieskiej Akademii Teologicznej, która przez wiele lat współpracowała z księdzem Karolem Wojtyłą.

- W naszej parafii działa 30 grup formacyjnych. Sporo z nich adresujemy do małżeństw i rodzin. Bardzo się cieszymy, że wielu małżonków chce czegoś więcej. Pragnie formować swoją, osobowość, duchowość – mówił proboszcz. Spotkanie z dr Połtawską skierował do 13 par, które wkrótce wezmą ślub oraz wszystkich zakochanych i młodych małżeństw.

Ławki w kościele były niemal pełne słuchaczy. - Jestem tą osobą, która ma za zadanie pokazać ludziom to, czego oni nie widzą. Światu aktualnie brakuje mądrości. Ludzie nie wiedzą kim są i dokąd zmierzają – rozpoczęła Wanda Półtawska. Jak dodała, ma prawie 100 lat i znała ludzi mądrych. Świat nie miał wtedy wątpliwości co do prawd etyczno – moralnych. - Ojciec Święty Jan Paweł II powtarzał, ze mądrość ludzka jest inna niż Boża. Brakuje nam mądrości Bożej – stwierdziła.

Droga do nieba

W swojej młodości miała szczęście przyjechać na studia do Krakowa. Kardynał Adam Stefan Sapiecha dał wówczas młodemu księdzu Wojtyle dwa zadania. „Będziesz duszpasterzem lekarzy i studentów” - powiedział. - To nie ja znalazłam księdza Karola Wojtyłę, to on znalazł nas. Mogłam z nim kontaktować się do końca jego życia. Przeczytałam wszystko, co napisał i wysłuchać wszystkiego co powiedział – przyznała starsza pani.

Karol Wojtyła był darem dla narodu. Wielu Polaków odrzuciło go jednak, bo nie zrozumiało o co chodziło temu świętemu. - Chciał pomóc ludziom w drodze do nieba. Naprawdę kochał nas wszystkich. Kierował się filozofią personalizmu chrześcijańskiego. Uczył, że człowiek jest osobą, czyli ciałem i duchem. Zapoczątkował Światowe Dni Młodzieży, czego nie zrobił żaden poprzedni papież. Od razu widział bowiem, że ludzi trzeba edukować, bo nie znają prawdy. Tłumaczył: „Człowiek nie jest stworzony dla ziemi, ale dla nieba.” Tylko takie podejście sprawi, że będziemy prawdziwie szczęśliwi – podkreśliła Wanda Półtawska.

Żyj świadomie

Namawiał do świadomej egzystencji. „Najpierw musiałeś żyć, żeby się urodzić. Na kolana przed kobietą” - uczył. - Matka dziewięć miesięcy karmi dziecko swoją krwią. Potem uczestniczy w twoim zjawieniu się na świecie z bólem, karmi mlekiem. A jak ty ją traktujesz? - pytała pani doktor. Kobieta jest arcydziełem Boga.

Mężczyzna ma udział w Bożym dziele stwarzania, bo przekazuje kobiecie swoją komórkę. Tymczasem na naszych oczach dzieje się dramat aborcji. - Nie do uwierzenia, że dokonuje się ich na niewinnych dzieciach, tylko dlatego, że tak chce mężczyzna. Kobieta nie może iść za to do więzienia, jak chciał nasz sejm – oznajmiła Wanda Półtawska. Dziecko jest bowiem konsekwencją tego, co stało się wcześniej. Bez udziału mężczyzny nie doszłoby do poczęcia.

- Małżeństwo nie jest dla wszystkich. To powołanie. Nie każdy może być ojcem tylko dlatego, że podoba mu się dziewczyna – stwierdziła pani doktor.

Niedojrzałość mężczyzny

Problem tkwi głębiej, w niedojrzałości współczesnego mężczyzny. Nawet bardzo wykształconym ludziom, uniwersyteckim profesorom brakuje mądrości. To nie wiedza. - Zobaczcie, jak mądrzy są bardzo prości ludzie – prosiła. Kierują się prawem naturalnym, Bożym. Dlatego ubolewa nad słabą kondycją etyczno – moralną inteligencji. Tymczasem to ona, z racji swych predyspozycji intelektualnych powinna najlepiej służyć dobru.

Na koniec można było chwilę porozmawiać o swoich sprawach z dr Wandą Półtawską, poprosić o wpis do książki, które przywiozła do Rybnika. Ustawiła się długa kolejka.

Kim jest dr Wanda Półtawska

Wanda Wiktoria Półtawska z domu Wojtasik (ur. 2 listopada 1921 w Lublinie) – polska lekarka, doktor nauk medycznych oraz specjalista w dziedzinie psychiatrii, profesor Papieskiej Akademii Teologicznej, harcerka, działaczka pro-life.
Podczas II wojny światowej więziona w niemieckim obozie koncentracyjnym w Ravensbrück, bliska przyjaciółka Jana Pawła II (obecna przy jego śmierci), dama Orderu Orła Białego.
Znana jest korespondencja z 1962 roku, skierowana do włoskiego zakonnika i późniejszego świętego katolickiego – Ojca Pio przez arcybiskupa Karola Wojtyłę, z prośbą o modlitwę o uleczenie Wandy Półtawskiej z choroby nowotworowej i późniejsze podziękowanie papieża za skuteczną interwencję. Korespondencja listowna z Janem Pawłem II, trwająca aż do jego śmierci, stanowiła utajniony materiał dowodowy w procesie beatyfikacyjnym.
Ma cztery córki, mąż Andrzej Półtawski jest profesorem filozofii. Wykładał na Uniwersytecie Jagiellońskim i na Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. Źródło: http://bazylika.rybnik.pl.

Do tematu wrócimy w środowych "Nowinach".