Policjanci patrolujący osiedla zauważyli samochód, a w nim trójkę osób, które na ich widok zaczęły się zachowywać nerwowo. Kiedy podeszli bliżej, okazało się, że mają w aucie woreczek z podejrzaną substancją.
- Na początku nikt w siedzących w samochodzie nie chciał przyznać się. Do kogo należy problematyczne opakowanie. Dlatego cała trójka trafiła do policyjnej izby zatrzymań – informuje aspirant sztabowa Kamila Siedlarz, oficer prasowa komendy w Żorach.
Zanim mundurowi doprowadzili do policyjnego aresztu 27-letniego kierowcę i dwie kobiety w wieku 20 i 25 lat, sprawdzili na testerze zabezpieczoną substancję. - Potwierdziło się, że to narkotyk, ponad 20 gramów pochodnej amfetaminy. Jak się okazało, narkotyk należał do 20-latki, która w czwartek przyznała się i usłyszała zarzuty – podkreśla rzeczniczka.
Za posiadanie narkotyków grozi do 3 lat więzienia. Za kratki można pójść nawet na 10 lat, gdy ma się ich znaczną ilość.
Komentarze