24-latkowi grozi do dwóch lat więzienia / Policja Rybnik
24-latkowi grozi do dwóch lat więzienia / Policja Rybnik

Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek (27 na 28 października), na parkingu przy ulicy Floriańskiej. Dyżurny komendy otrzymał dwa zgłoszenia od mieszkańców, którzy słyszeli huk i widzieli, jak kierowca audi pcha swój samochód próbując uciec z miejsca kolizji.

- Funkcjonariusze drogówki natychmiast udali się w rejon parkingu, gdzie zauważyli mężczyznę, który chował się między pojazdami. Mundurowi podbiegli do niego. Szybko okazało się, że to sprawca zdarzenia – informuje aspirant Bogusława Kobeszko, oficer prasowa rybnickiej policji.

Z poczynionych na miejscu ustaleń wynika, że kierowca audi wjeżdżając na parking uderzył w zaparowane tam pojazdy i w efekcie uszkodził... pięć samochodów: skodę fabię, dwa volkswageny golfy, forda mondeo i fiata pandę. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad półtora promila. Mundurowi zatrzymali 24-latkowi prawo jazdy. Kierowca trzeźwieje w policyjnym areszcie.

- Podczas interwencji rybniczanin był arogancki, odmówił podpisania wszelkich dokumentów. Oświadczył, że nie potrzebuje prawa jazdy, gdyż będzie jeździł bez niego. Za jazdę w stanie nietrzeźwości może trafić do więzienia na dwa lata. Poniesie także konsekwencje za spowodowanie szkód w innych pojazdach – podkreśla rzeczniczka.

Realizowana przez śląską policję kampania „Nie reagujesz – akceptujesz” coraz częściej przynosi oczekiwane rezultaty. Tym razem dzięki pomocy świadków, wyeliminowano z dalszej jazdy nietrzeźwego kierowcę, który uszkodził zaparkowane pojazdy.

Komentarze

Dodaj komentarz