W nocy 27 października przed godziną 5 policjanci interweniowali w jednym z lokali na osiedlu Pawlikowskiego. Między klientami doszło bowiem do awantury. Kiedy pod bar zajechał patrol, stojący przed nim mężczyzna w towarzystwie innego klienta wpadł w szał i zaczął wyzywać mundurowych.
- To były słowa niecenzuralne, epatowały agresją i nienawiścią do stróżów prawa. Podczas doprowadzania do komendy 34-latek groził, że zabije jednego z funkcjonariuszy. W pewnej chwili z całej siły uderzył głową policjanta – informuje aspirant sztabowa Kamila Siedlarz, oficer prasowa żorskiej komendy.
Jak dodaje, furiat znieważał mundurowych nawet wtedy, gdy gdy zespół pogotowia ratunkowego udzielał pomocy policjantowi i zatrzymanemu. - Mężczyzna podczas awantury w barze doznał obrażeń ciała zanim na miejsce przybyli mundurowi – podkreśla rzeczniczka.
Agresywny 34-latek dzisiaj usłyszał zarzuty. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Komentarze