Łukasz Dwornik / Archiwum
Łukasz Dwornik / Archiwum

 

Budżet obywatelski. Głosowanie w sprawie lokalnych i ogólnomiejskich projektów właśnie się odbywa. Nadchodzący piątek będzie ostatnim dniem, w którym My – Rybniczanie będziemy mogli zadecydować wprost, który projekt popieramy. Są one niezwykle różnorodne i kreatywne, a to tylko niektóre cechy charakteryzujące wspomniane inicjatywy z obywatelskim zacięciem. Wśród projektów ogólnomiejskich możemy wymienić: modernizację "Parku Czempiela", budowę boiska, budowę Parku linowego na "Grzybówce", inwestycję w parku przy ul. Góreckiego, budowę bazy ratowniczo-szkoleniowej WOPR, szczepienia ochronne dla dzieci z Rybnika, zakup "Telebimu" oraz projekt zagospodarowania terenu w dzielnicy Boguszowice. W innej kategorii konkurują także projekty lokalne, dlatego zachęcam do odwiedzin urzędowej strony internetowej, by zaczerpnąć wiedzy, a w konsekwencji oddać swój głos.

 

 

I o ten głos właśnie chodzi, bo frekwencja w przypadku budżetu obywatelskiego ma niebagatelne znaczenie. Wymóg minimalnej ilości oddanych głosów jest niezwykle ważny, a biorąc pod uwagę, że wybieramy pomysł możliwy do zrealizowania zarówno na terenie miasta jak i własnej dzielnicy, nasza aktywność jest niezbędna. Nieistotne jak: internetowo lub tradycyjnie, ale głos oddać trzeba.

 

 

Porównując do wyborczej frekwencji z wyborów parlamentarnych, budżet obywatelski swą popularnością im nie dorówna, wszak skala zupełnie inna, więc i głosów mniej. Ale właśnie każdy jednostkowy głos jest istotny, jego bezpośrednie i duże znaczenie, wpływ na frekwencję i ostateczny wybór, a w konsekwencji przełożenie wprost na to, jak zmienia się dzięki nam i dla nas najbliższe otoczenie – nasze miasto.

 

Łukasz Dwornik, radny Prawa i Sprawiedliwości z Rybnika, felietonista Tygodnika Regionalnego Nowiny

Komentarze

Dodaj komentarz