Matka tłumaczyła się, że cały czas miała synka „na oku” / Policja Żory
Matka tłumaczyła się, że cały czas miała synka „na oku” / Policja Żory

W weekend pod numer alarmowy zadzwoniła zaniepokojona kobieta, która zauważyła przed blokiem dziecko pozostawione w wózku. Oficer dyżurny natychmiast wysłał tam policyjny patrol, a ten potwierdził fakt i niezwłocznie udał się na poszukiwanie matki.

- Mundurowi ustalili, że 1,5-roczne dziecko w wózku przed klatką schodową pozostawiła 46-letnia mieszkanka bloku. Kiedy zapytali matkę dlaczego, tłumaczyła że nie chciała budzić malucha, bo chwilę wcześniej zasnął. Dodała, że przez cały ten czas nasłuchiwała i doglądała dziecka z mieszkania – informuje aspirant sztabowa Kamila Siedlarz, oficer prasowa komendy.

Stróże prawa nakazali matce zabrać dziecko do domu i pouczyli ją o dalszym postępowaniu. Odpowie za to, że mając obowiązek opiekowania się małoletnim do lat 7, dopuściła do przebywania dziecka w okolicznościach dla niego niebezpiecznych.

Komentarze

Dodaj komentarz