22-latka będzie musiała wytłumaczyć się ze swojego zachowania przed sądem / Policja Jastrzębie
22-latka będzie musiała wytłumaczyć się ze swojego zachowania przed sądem / Policja Jastrzębie

18 listopada około godziny 22.26 policjanci zostali wezwani na interwencję. Były konkubent zgłaszającej miał się awanturować wobec swojej matki, a w mieszkaniu były niebezpieczne narzędzia.

- Mężczyzna i starsza pani stwierdzili, że nie było żadnej awantury. Kobieta, która zadzwoniła pod numer alarmowy to była dziewczyna domownika, który oświadczył, że robi mu złośliwości, gdyż zablokował przychodzące od niej połączenia. Nad ranem, o 7.18 sytuacja powtórzyła się, 22-latka ponownie zadzwoniła pod numer alarmowy. Powiedziała, że jej partner aktualnie bije swoją matkę, oraz że w mieszkaniu znajdują się narkotyki – informuje aspirant Halina Semik, oficer prasowa jastrzębskiej policji.

Stróże prawa ponownie udali się pod wskazany adres. Mężczyzna właśnie wychodził do pracy. - Był trzeźwy, powiedział, że matka wyszła przed chwilą do przychodni. Jastrzębianin powtórzył, że była partnerka mści się na nim, nie może pogodzić się z ich rozstaniem – podkreśla rzeczniczka.

Mundurowi sporządzili dokumentację i wystąpią do sądu z wnioskiem o ukaranie za dwukrotnie bezpodstawne wezwanie na interwencję.

Komentarze

Dodaj komentarz