Finał WOŚP odbędzie się już w najbliższą niedzielę (12 stycznia). Spośród wielu sztabów wspomagających Orkiestrę za granicami naszego kraju trzy znajdują się w Australii: sztab w Melbourne, Perth oraz Sydney.
Choć celem Finału w 2020 roku jest zakup najnowocześniejszych urządzeń dla ratowania życia i zdrowia dzieci potrzebujących różnego rodzaju operacji, Jurek Owsiak zaapelował do sztabów w Australii i mieszkającej tam Polonii, aby zebrane w tym roku środki przekazano na inny cel.
Organizatorzy WOŚP zapewniają, że myślami są z ofiarami pożarów, które pustoszą Australię. Mają nadzieję, że nadchodzący Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy będzie okazją do okazania tego wsparcia.
- Dziękujemy, że gracie razem z nami i bardzo prosimy Was, aby pieniądze zebrane na miejscu podczas Finału w Australii nie były przekazywane Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, a zostały przesłane na rzecz działającej u Was organizacji pozarządowej, która zbiera środki na ratowanie życia i zdrowia ofiar pożarów, z którymi walczycie. Będziecie wiedzieli najlepiej, jak je zagospodarować - pisze Owsiak.
Podczas 28. Finału w centrum Warszawy WOŚP chce również nad głowami publiczności rozwinąć ogromną flagę Australii.
- Pamiętajcie, ze w takich momentach, zawsze solidaryzujemy się z tymi, którzy potrzebują pomocy. Wierzymy, że pokonacie żywioł, ale wiemy także, że czeka Was ogromny wysiłek, aby odbudować to, co zostało zniszczone. Zawsze możecie liczyć na nas! - przekonuje Jurek Owsiak.
Komentarze