15 stycznia, około godz. 18 mundurowi z komisariatu w Gorzycach kontrolowali osobowego citroena. Zwrócił ich uwagę przy boisku sportowym w Turzy Śląskiej. Kierujący autem podczas kontroli zaczął się nerwowo zachowywać.
- Nie potrafił znaleźć dokumentów ani racjonalnie wytłumaczyć przyczyny postoju w tym miejscu. Zapytany, czy ma zabronione środki oświadczył, że nie i nigdy nie miał z nimi do czynienia. Stróże prawa nie dali się jednak zwieść tym zapewnieniom i przeszukali samochód oraz skontrolowali odzież 38-latka. Na tylnym siedzeniu ujawnili woreczek z zawartością pokruszonej skrystalizowanej białej substancji – informuje nadkomisarz Marta Pydych, oficer prasowa policji w Wodzisławiu Śląskim.
Mężczyzna został zatrzymany, a sprawę przejęli kryminalni z komendy powiatowej. Dotarli oni do informacji, z których wynikało że w domu zajmowanym przez obywatela Czecha może dochodzić do nielegalnej produkcji metaamfetaminy. - Wspierani przez kolegów z komendy wojewódzkiej oraz biegłym z zakresu chemii pojechali do Kobióra w powiecie pszczyńskim, gdzie zatrzymany wynajmował dom – podkreśla rzeczniczka.
Stróże prawa zabezpieczyli metaamfetaminę, z której można było przygotować ponad 240 porcji tego narkotyku, marihuanę, 240 tabletek zawierających pseudo – efedrynę i 36 kapsułek zawierających MDMA. - Poza tym, w miejscu nielegalnej produkcji śledczy zabezpieczyli również substancje chemiczne oraz prekursory i przyrządy niezbędne do wytwarzania niedozwolonych substancji. Podczas przeszukania śledczy znaleźli także broń i podrobiony dokument prawa jazdy – zaznacza.
38-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Policjanci powołają teraz biegłego, który ustali rodzaj zabezpieczonych substancji i przeznaczenie zabezpieczonych przedmiotów. - Ponadto w prowadzonym postępowaniu należy wykazać, które substancje są gotowymi produktami, półproduktami, półśrodkami, a które narzędziami. Z okoliczności wynika, że mogły one tworzyć linię produkcyjną i służyć do wytwarzania przetwarzania albo przerabiania środków odurzających i psychotropowych – wymienia Marta Pydych.
Dla prawidłowego zabezpieczenia śledztwa, sąd na wniosek prokuratora i policji zdecydował o tymczasowym areszcie obywatela Czech. Za przestępstwa, których się dopuścił grozi mu nawet 10-letni pobyt w więzieniu.
Komentarze