Nowe autobusy rozpoznamy po napisach na dachu / Martyna Ludwig
Nowe autobusy rozpoznamy po napisach na dachu / Martyna Ludwig

Nowe autobusy zakupione zostały przez firmę Transgór S.A. Flotę będą tworzyć fabrycznie nowe autobusy marki Mercedes-Benz o długości 12 metrów, mogące pomieścić ponad 90 pasażerów. Są zasilane w stu procentach CNG (sprężonym gazem ziemnym), łącznie z ogrzewaniem. Nowe pojazdy można rozpoznać po butli gazowej umieszczonej na dachu, osłoniętej po jednej stronie napisem "Jeżech na gaz", a po drugiej "Jestem na gaz".

- Zasięg takiego autobusu powinien wynosić około 400 km. To na razie kwestia do sprawdzenia, ponieważ kierowcy będą się uczyli jazdy, która różni się od prowadzenia diesla albo pojazdu z silnikiem turbinowym. Autobus jest wyposażony w bardzo wysokie rybnickie standardy, czyli posiada wszystkie systemy informacji pasażerskiej, czytniki e-kart i kart bankomatowych. Zachowano tutaj także nasz system identyfikacji wizualnej - autobusy są oklejone i opatrzone nowymi hasłami - opowiada Łukasz Kosobucki, nowy dyrektor Zarządu Transportu Zbiorowego w Rybniku.

Tuż po dzisiejszej przedpołudniowej konferencji prasowej na Placu Wolności pierwszy autobus gazowy wyruszył w trasę, obsługując regularne kursy. Kolejne 8 nowych pojazdów dołączy do floty rybnickiej komunikacji miejskiej lada dzień. Nie przypisano na razie do nich konkretnych linii, po których będą się poruszać - po pewnym czasie okaże się, gdzie będą sprawdzać się najlepiej, jako że charakteryzują się inną masą, sinikiem i przełożeniem.

- Autobusy są zasilane takim gazem ziemnym, jaki mamy w domach, tyle że sprężonym - tłumaczył Łukasz Kosobucki. - Ładowanie tego gazu do butli zajmuje od 20 minut do 4 godzin, zależnie od stacji tankowania. Aktualnie trwają rozmowy nad budową takiej stacji na terenie firmy Transgór w Mysłowicach, która znacznie ułatwi eksploatowanie tych pojazdów - zapowiada.

Autobusy można tankować na dwa sposoby: korzystając z dużej stacjonarnej stacji lub stacji tymczasowej, czyli butlowozu wraz ze specjalną sprężarką, co jest rozwiązaniem droższym, lecz doraźnym. Budowa stacji pozwalającej zasilać gazowe autobusy to koszt około 3-5 mln zł. Warto jednak poważnie pomyśleć o jej stworzeniu, ponieważ na razie rybnickie autobusy gazowe będą tankowane... w Tychach.

- Niestety, wiemy, że ekonomicznie nie jest to opłacalne. Trwają rozmowy i kalkulacje w sprawach zorganizowania butlowozu, który dowoziłby paliwo. Jedna butla w autobusie powinna starczyć na około dwa dni - mówił dyrektor ZTZ.

Koszt zakupu jednego takiego autobusu to ponad 1 mln zł. Tradycyjne autobusy Euro 6 kosztują 900 tysięcy zł. Zanieczyszczenia emitowane przez autobusy zasilane CNG są prawie trzykrotnie mniejsze od emisji pochodzących z takich samych autobusów zasilanych olejem napędowym. Wśród wielu zalet eksploatacji takich autobusów wymienić można m.in. bezdymne spalanie oraz brak cząstek sadzy.

Czy funkcjonowanie nowoczesnych autobusów odbije się na kieszeniach pasażerów? Zarząd Transportu Zbiorowego w Rybniku na razie analizuje wszystkie taryfy i nie chce zdradzać szczegółów, jednak obiecuje, że nie będzie przeprowadzać drastycznych zmian. Ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych narzuca konkretne proporcje, według których ekologiczne pojazdy będą stopniowo przejmować ruch w miastach, zatem Rybnik po wprowadzeniu pierwszych 9 gazowych autobusów planuje ogłosić przetarg na kolejne.

Galeria

Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz