W czwartek (27 lutego) po godzinie 14 policjanci z Żor otrzymali zgłoszenie o przywiązanym do zderzaka psie. Zwierzę według relacji zgłaszającego miało zaczepiać inne osoby i przebywać od pewnego czasu na parkingu przed centrum handlowym. Rzeczywiście, na miejscu patrol zastał średniego psa, przywiązanego na dłuższej lince do zderzaka pojazdu.
Policjanci postanowili chwilę zaczekać na właściciela, jednak gdy ten nie powracał, zwrócili się o pomoc do personelu sklepu, gdzie przez megafon poproszono go o szybki powrót na parking.
- Mężczyzna przy samochodzie pojawił się około godziny później, był oburzony całą sytuacją i zaczął używać wulgaryzmów. Odmówił także przyjęcia mandatu, a nadto znieważył interweniujących policjantów - mówi asp.szt. Kamila Siedlarz, oficer prasowy żorskiej komendy.
72-latekza znieważenie policjantów wkrótce usłyszy zarzuty i stanie przed sądem. Za niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu czworonoga grozi mu z kolei kara ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo kara nagany.
Komentarze