Młodzi piłkarze z Rybnika lada dzień zakończą kwarantannę w Kołobrzegu

Wszystko wskazuje na to, że 50 młodych futbolistów Rybnickiego Klubu Piłkarskiego, przebywających na obozie szkoleniowym w Kołobrzegu, niebawem wróci do domu. Po informacji, że ich trener nie ma koronawirusa w zespole zapanowała euforia.

- Czekamy teraz na decyzję o odwołaniu kwarantanny. Chłopcy się nie nudzą. Korzystają z gier i i zabaw świetlicowych. W środku jest plac, na którym mogą się wyżyć. Organizujemy im różne zajęcia, ćwiczą też na małej siłowni, którą dysponuje ośrodek – powiedział nam Stanisław Jaszczuk, prezes RKP Rybnik, który przebywa z młodzieżą w Kołobrzegu.

Jak dodaje, piłkarze biorą udział również w zajęciach sportowych, na ile pozwalają możliwości. Dodatkowo dowieźli z urzędu stoły ping-pongowe, piłkarzyki, gry planszowe. Czas dobrze zorganizowany.

- Wiadomość o tym, że trener nie ma koronawirusa wszyscy przyjęli z entuzjazmem. Przedtem bardzo się niepokoiliśmy – przyznaje. Chłopcy mają się bardzo dobrze. Pogoda jest przepiękna, okolica urokliwa. Mogą poruszać się w obrębie ośrodka, cały czas ganiają po rozległym placu, dając upust energii. Jakieś 50 metrów za ogrodzeniem jest morze. Bliskość Bałtyku dodatkowo nastraja pozytywnie.

- Szkoda, że przygotowania do sezonu nie idą pełną parą (wskutek apelu minister sportu klub zawiesił działalność do odwołania), bo obiekty do treningu mamy tu wspaniałe – zaznacza prezes.

 

Zdjęcie: Facebook RKP ROW Rybnik 2008

Galeria

Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz