Nowa kopalnia
Nowa kopalnia "Jastrzębie-Bzie" / JSW M. Paszek

– Mamy do czynienia z wielkim zagrożeniem epidemicznym. Zapewnienie bezpieczeństwa pracowników i ciągłości produkcji jest podstawowym zadaniem. Tylko odpowiedzialne działanie pozwoli nam zminimalizować skutki pandemii. Zdrowie pracowników i ich rodzin jest priorytetem dla zarządu JSW – przekonuje prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Włodzimierz Hereźniak.

Ze względu na zagrożenie epidemiologiczne reprezentacyjne organizacje związkowe działające w JSW S.A. oraz zarząd spółki zdecydowały się także na zawieszenie trwających negocjacji płacowych. Mają one zostać podjęte gdy tylko będzie to możliwe.

W JSW działa sztab kryzysowy. W sobotę (14 marca) zdecydowano między innymi o wstrzymaniu robót w dni wolne od pracy, poza pracami niezbędnymi do utrzymania ruchu. Na podstawie precyzyjnych informacji spływających do sztabu kilka razy w ciągu doby uznano, że biorąc pod uwagę sytuację epidemiczną, aktualnie nie ma zagrożenia dla ruchu zakładów.

Przypomnijmy, że od 12 marca we wszystkich kopalniach JSW pracownikom wchodzącym do kopalni jest mierzona temperatura. Wydzielono również izolatki dla pracowników, którzy po wyjeździe na powierzchnię będą skarżyć się na złe samopoczucie.

Tylko 13 marca na wszystkich zmianach sprawdzono temperaturę ciała 23 010 osobom. Nie zanotowano pracownika z podwyższoną temperaturą. W każdym dniu roboczym służby kopalniane wykonują podobną liczbę pomiarów. W zakładach pracy pojawiły się także środki dezynfekujące. W ramach zapobiegania rozprzestrzeniania się koronawirusa zarząd spółki wydał również zakaz wstępu na teren kopalni dla osób postronnych.

– Jednak nawet najdoskonalsze metody profilaktyki przyjęte przez zarząd JSW nie pomogą, jeżeli pracownicy będą zachowywać się nieodpowiedzialnie. Nieodpowiedzialność i panika są groźniejsze od samego wirusa – przestrzega Włodzimierz Hereźniak.

Jak podkreślają w JSW, wdrożone procedury sprawdzają się, choć są uciążliwe. Do sztabu napływają informacje o kolejkach przed wejściami do zakładów. Mierzenie temperatury ciała wchodzących pracowników spowalnia ruch. Podobna sytuacja jest przy wyjeździe.

– Apeluję, aby stosować się do aktualnych komunikatów i zarządzeń kierowników ruchu zakładu górniczego. Służby kopalniane starają się jak najbardziej usprawnić działania, jednak ograniczeń technicznych nie przeskoczymy – mówi Artur Dyczko, wiceprezes zarządu JSW S.A. i szef sztabu kryzysowego. – Funkcjonujemy w warunkach nadzwyczajnych, w których dostępność preparatów dezynfekujących i innych środków jest ograniczona. Dlatego musimy działać rozważnie, używać racjonalnie dostępnych zasobów. Apeluję o rozwagę.

Każda kopalnia przygotowuje najbardziej optymalne plany podziału na zmiany. Chodzi o to, aby pracownicy zajmujący kluczowe stanowiska byli w stanie zastąpić kolegów, którzy mogą w którymś momencie zostać skierowani na kwarantannę. Do tej pory większość z nich pracowała na tę samą zmianę, a to potęgowało ryzyko, że w przypadku zakażenia wielu z nich zostałoby wyłączonych z pracy w kopalniach.

– Mamy do czynienia z pandemią. Zarządowi JSW zależy, aby zagrożenie poczyniło jak najmniejsze szkody. Ponieważ zdawaliśmy sobie sprawę z niebezpieczeństwa, ze znacznym wyprzedzeniem przygotowaliśmy działania profilaktyczne – podkreśla prezes Hereźniak.

Jak władze JSW odnoszą się do głosów przekonujących, że należy zawiesić działalność kopalni na czas trwania epidemii?

– Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że zamknięcie kopalni oznacza praktycznie jej likwidację. To nie jest linia produkcyjna w nowoczesnej hali, którą łatwo zabezpieczyć i zamknąć na dowolny czas. Jeżeli nie będziemy fedrować, górotwór zaciśnie większość naszych wyrobisk, w zrobach będą inkubować się pożary endogeniczne, wstrząsy nie ustaną, a metan będzie dalej się wydzielał. Jakie jest wyjście? Trzeba zachować spokój i bezwarunkowo przestrzegać wszystkich procedur bezpieczeństwa, które chronią przed zarażeniem, dostosowywać zakres prac do aktualnej sytuacji i zapewnić obsługę naszego majątku i naszych stanowisk pracy – wyjaśnia Artur Dyczko.

Komentarze

Dodaj komentarz