Szpital w Rybniku wprowadził ograniczenia w związku z epidemią koronawirusa. Personel jednak stara się, by sytuacja w lecznicy nie nastręczała dodatkowego stresu najmłodszym pacjentom oraz ich rodzinom.
- W tym trudnym czasie chcieliśmy was zapewnić, że pediatria w Rybniku działa w trybie normalnym. Dzieci wymagające hospitalizacji są przyjmowane na oddział i leczone. Dokładamy wszelkich starań, aby zachowane były wszystkie środki ostrożności epidemiologicznej podczas hospitalizacji. Prosimy o to samo rodziców, zgłaszających się z dziećmi do szpitala - przekazały pracownice pediatrii na Facebooku.
Dzieci z podejrzeniem infekcji koronowarusowej są diagnozowane w strefie izolacji rybnickiego szpitala, która znajduje się poza głównym budynkiem szpitalnym. Na podstawie doświadczeń innych krajów można uznać, że dzieci przechodzą infekcję koronawirusową skąpo lub bezobjawowo. Wymaga to większej czujności rodziców, bo młodsi chorzy stanowić mogą źródło przenoszenia infekcji na inne osoby.
Dlatego to takie ważne, aby dzieci - nawet te, które nie prezentują objawów infekcji - unikały bezpośredniego kontaktu z osobami w starszym wieku czy przewlekle chorymi. Personel medyczny rybnickiego szpitala zachęca zatem, by najmłodsi utrzymywali kontakt ze swoimi babciami i dziadkami przez telefon oraz za pośrednictwem wideorozmów.
W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 3 w Rybniku wprowadzono też szczególne regulacje dotyczące przebywania rodziców przy małych pacjentach leczonych na oddziale pediatrycznym. Nie są jednak tak restrykcyjne jak w przypadku innych szpitali w kraju.
- Na oddziale pediatrycznym może przebywać jeden rodzic, lecz jak już wejdzie na oddział, to czuwa przy dziecku aż do momentu wypisu. Nie może zamienić się z inną osobą. Obowiązuje również zakaz przemieszczania się po szpitalu, można to robić tylko w obrębie oddziału – wyjaśnia Michał Sieroń, rzecznik prasowy WSS nr 3 w Rybniku.
Komentarze