Dyżurny z komisariatu Rybniku-Boguszowicach otrzymał informację o włamaniu do domu jednorodzinnego przy ulicy Wodzisławskiej w Świerklanach. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci z lokalnego posterunku.
-Zaczęli sprawdzać mieszkanie. Już po chwili, w jednym z pokoi zauważyli włamywacza, który ukrył się... pod łóżkiem. Mężczyzna został zatrzymany. Jak się okazało, uszkodził on drzwi w mieszkaniu, licznik energii elektrycznej, bojler elektryczny oraz skradł alkohol – wylicza aspirant Bogusława Kobeszko, oficer prasowa rybnickiej policji.
Szybko również wyszło na jaw, że to nie jedyne przestępstwo, jakiego dopuścił się 22-latek. - Na początku marca usiłował włamać się przez piwnicę do Ośrodka Zdrowia w Świerklanach. Dokonał licznych zniszczeń wewnątrz budynku na szkodę gminy. Straty oszacowano na blisko 5 tysięcy złotych – podkreśla rzeczniczka. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Komenda w Rybniku przypomina, że posterunek w Świerklanach działa od lutego. Został przywrócony po gruntownym remoncie. Była to odpowiedź na oczekiwania i potrzeby mieszkańców, a przedsięwzięcie doszło do skutku dzięki zaangażowaniu lokalnego samorządu oraz kierownictwa śląskiego garnizonu.
Komentarze