Wszystkim pobrano już wymazy pod kątem koronawirusa / Pixabay
Wszystkim pobrano już wymazy pod kątem koronawirusa / Pixabay

Sytuacja dotknęła nocną zmianę oddziału chirurgii szpitalu w Wodzisławiu Śląskim. Na oddziale utknęło 18 członków personelu (pielęgniarki, salowe i lekarze) oraz 28 pacjentów.

Jak sobie radzą? Przecież w normalnej sytuacji po nocnej zmianie każdy z nich próbuje odpocząć, przespać się... - Jest czterech lekarzy, dwóch pracuje, dwóch w tym czasie może odpoczywać, podobnie pielęgniarki i salowe. W nocy do tego zespołu dołączyło kilka osób, które stwierdziły, że wolą mieć kwarantannę w szpitalu - wyjaśnia Krzysztof Kowalik, dyrektor szpitali w Wodzisławiu i Rydułtowach.

Mają zagwarantowane posiłki, o które zadbało m.in. starostwo powiatowe. Pomagają też miejscowi restauratorzy.

Wszystkim pobrano już wymazy pod kątem koronawirusa.

- Poprosiłem sanepid, by wyniki były jak najszybciej. Mamy nadzieję, że poznamy je jeszcze dziś - mówi nam Krzysztof Kowalik, dyrektor szpitali w Wodzisławiu i Rydułtowach.

Czy personel wyjdzie do domu jeśli okaże się, że próbki są negatywne? - Według mnie właśnie tak będzie, ale oczywiście będziemy tę sprawę jeszcze konsultowali - wyjaśnia dyrektor Krzysztof Kowalik.

Komentarze

Dodaj komentarz