Segregacja śmieci / Archiwum
Segregacja śmieci / Archiwum

Ostatecznie miasto zdecydowało się wycofać projekt uchwały w tej sprawie i jeszcze raz temat przemyśleć.

Miasto wyliczyło, że w przypadku częściowego zwolnienia w wysokości 2 zł miesięcznie dochody miasta zmniejszą się o 30 148 zł miesięcznie – przy założeniu, że 80 proc. gospodarstw (15 074 nieruchomości) zdecyduje się na kompostowanie. W skali roku kwota ta mogłaby osiągnąć około 361 776 zł, przy czym o analogiczną wartość powinna zostać pomniejszona kwota wydatków związanych z odbiorem i zagospodarowaniem tych
odpadów.

„Zmniejszone koszty transportu i zagospodarowania odpadów głównie zielonych, które trafią do kompostowników eksploatowanych przez właścicieli nieruchomości jednorodzinnych, korzystających ze zwolnienia w opłacie, powinny zrekompensować ubytki dochodów do systemu gospodarowania odpadami komunalnymi” - czytamy w projekcie uchwały, którą wycofano z czwartkowej sesji.

Dodajmy, że na terenie Rybnika w 2018 roku zebrano 6 648,03 ton odpadów zielonych, a rok później 7349,43 t. Z morfologii odpadów wykonanej dla miasta przez Główny Instytut Górnictwa w 2018 r. wynika, że w zmieszanych odpadach komunalnych znajduje się ok. 35% odpadów biodegradowalnych (kuchennych), które podlegają wydzieleniu.

Nie wszystkie bioodpady podlegają kompostowaniu, a więc część z nich nadal będzie odbierana w ramach opłaty (kompostowaniu nie podlegają m.in.: nadgniłe i uszkodzone przez choroby
i szkodniki resztki roślinne, pędy roślin z plamami, przebarwieniami czy naroślami, liście porażone przez choroby, solone i tłuste odpadki kuchenne, plastik, szkło, metal).

Komentarze

Dodaj komentarz