Liczba zarażonych górników na stabilnym poziomie

Liczba górników zakażonych koronawirusem - wraz z grupą ozdrowieńców - utrzymuje się na stabilnym poziomie ponad 4,2 tys. osób - wynika z danych trzech spółek węglowych.

W kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej i Polskiej Grupy Górniczej minionej doby przybyło ośmiu zarażonych, a w kopalni Bobrek kolejnych 26 osób wyzdrowiało.

W środę badania przesiewowe pod kątem obecności Sars-CoV-2 rozpoczęły się w kopalni Ziemowit w Lędzinach, a w czwartek w kopalni Marcel w Radlinie. Obie kopalnie należą do Polskiej Grupy Górniczej (PGG).

- Badania przesiewowe w kopalni Marcel potrwają od dziś do niedzieli, będą prowadzone między 9 a 19. Dwa punkty wymazowe zostały zlokalizowane w pobliżu budynku dyrekcji. Każdego dnia pobrane zostaną wymazy od około tysiąca górników z kopalni oraz firm współpracujących - poinformował w czwartek rzecznik PGG Tomasz Głogowski.

W najbliższych dniach wyniki testów, prowadzonych wśród pracowników kopalń Ziemowit i Marcel, a także w kolejnych kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej, mogą zmienić statystykę zachorowań, która w czwartek ustabilizowała się - przybyły po cztery potwierdzone przypadki Sars-CoV-2 w JSW i PGG.

Ogółem - według danych Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Polskiej Grupy Górniczej i spółki Węglokoks Kraj - w czwartek rano zakażonych było 4071 górników z kilkunastu kopalń. Wraz ze 165 górnikami z kopalni Bobrek, którzy już wyzdrowieli z Covid-19, liczba potwierdzonych zakażeń wśród górników przekracza 4,2 tys.

Z tego ponad 3,3 tys. przypadków wykryto w badaniach przesiewowych, których - według danych Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego - wykonano dotąd w kopalniach łącznie ponad 45 tys. Górnicy stanowią obecnie mniej niż połowę spośród 8770 wszystkich osób zakażonych w woj. śląskim - w czwartek rano sanepid poinformowało o 104 nowych przypadkach koronawirusa (nie tylko wśród górników).

Najwięcej zakażeń koronawirusem w górnictwie potwierdzono dotąd w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, gdzie w czwartek rano chorych było 2145 pracowników. Największe w JSW ognisko koronawirusa to kopalnia Pniówek w Pawłowicach, gdzie w czwartek zakażonych było 1587 pracowników (wzrost o 2).

Jedno nowe zachorowanie potwierdzono minionej doby także w należącej do JSW kopalni Zofiówka (jedna z dwóch części kopalni Borynia-Zofiówka), gdzie łącznie koronawirusa ma 529 pracowników. W kopalni Borynia choruje 12 osób, w kopalni Budryk 6, a w kopalni Jastrzębie-Bzie, gdzie również prowadzone będą badania przesiewowe załogi - 11 (wzrost o 1). Kwarantanną jest objętych 222 pracowników JSW.

Cztery nowe zachorowania wykryto wśród górników Polskiej Grupy Górniczej, gdzie od początku epidemii zakażenie koronawirusem potwierdzono u 1503 pracowników - około 300 z nich już wyzdrowiało. 1619 pracowników PGG jest w kwarantannie - to ponad 200 osób mniej niż dobę wcześniej. W ramach badań przesiewowych od pracowników Grupy pobrano dotąd blisko 28,8 tys. wymazów do testów na obecność koronawirusa.

W PGG najwięcej chorych jest w kopalniach: Jankowice (672), Sośnica (460), Murcki-Staszic (235), Bielszowice (71), Marcel (17) i Bolesław Śmiały (13). Od jednego do kilku przypadków zakażenia potwierdzono także w innych kopalniach i w tzw. ruchach Grupy.

W należącej do spółki Węglokoks Kraj kopalni Bobrek w Bytomiu w czwartek zakażonych było (po odjęciu kolejnych 26 ozdrowieńców) 423 pracowników kopalni i współpracujących z nią firm (62). W kopalni z dnia na dzień przybywa osób wyleczonych z COVID-19 - obecnie jest ich 165. W kwarantannie przebywa 10 osób. Do pracy powróciła już większość załogi, a wydobycie zbliża się do poziomu sprzed epidemii.

Według opublikowanych w czwartek danych sanepidu, w woj. śląskim potwierdzono 8770 przypadków koronawirusa - rano poinformowano o 104 nowych zakażeniach. 2089 osób wyzdrowiało, a 225 zmarło - w ostatnim czasie w szpitalu w Raciborzu zmarł 67-letni mężczyzna z powiatu wodzisławskiego. Łącznie w szpitalach w regionie leczone są 344 osoby z koronawirusem.

Od początku epidemii w regionie pobrano blisko 98,9 tys. próbek do testów na obecność Sars-CoV-2. W woj. śląskim działa 14 laboratoriów, które badają próbki pobrane od mieszkańców; część wymazów z badań przesiewowych trafia do laboratoriów poza regionem. (PAP)

Galeria

Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz