Wsparcie i programy pomocowe rządu w dobie pandemii koronawirusa dla samorządów – były tematem konferencji prasowej posła Grzegorza Matusiaka i radnego Tadeusza Sławika.
Padły konkretne liczby. Jastrzębie-Zdrój już otrzymało lub dostanie w najbliższym czasie z budżetu państwa w sumie nawet 112,7 mln złotych. - Wicepremier, minister rozwoju Jadwiga Emilewicz, która parę dni temu gościła w naszym mieście, przywiozła ze sobą bardzo dobre informacje dla naszego samorządu, ale przede wszystkim mieszkańców. Rząd przygotował bardzo dobry program, który wzmocni inwestycje lokalne – zaznaczył parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości z Jastrzębia.
Dodatkowe pieniądze na inwestycje
Jak dodał, na dziś to 15 203 000 zł w ramach rządowego Funduszu Inwestycji Samorządowych. - Kwota ta z pewnością zrekompensuje straty, jakie poniósł jastrzębski samorząd wskutek Covid-19. Wystarczy, by urząd złożył wniosek do wojewody i cała suma szybko zostanie przelana na konto miasta, a pieniądze można wykorzystać nawet jeszcze w przyszłym i następnym roku - wyjaśnił poseł.
- Pozyskaliśmy także 7,7 mln zł z urzędu marszałkowskiego dla szpitala wojewódzkiego nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju oraz 12,71 mln zł (najwięcej w województwie śląskim) na strategiczną dla miasta inwestycję - przebudowę wiaduktu i modernizację ronda, by przez Jastrzębie można było przyjechać płynnie i bezpiecznie. Obecnie bowiem, z powodu zamknięcia drogi trudno to zrobić od strony Pawłowic, Żor czy Rybnika – dodał.
Szybkie decyzje
Tadeusz Sławik podkreślił, że prosperity gmin wynika z dobrego rozwoju Polski. W ostatnich latach znacząco rosło PKB, a samorządy mają przecież udziały w podatkach, więc część pieniędzy wraca do gmin. Wszystko szło w dobrym kierunku. - Nikt nie mógł jednak przewidzieć epidemii. Dzięki szybkiemu działaniu rządu, negatywny wpływ koronawirusa został zminimalizowany. Ocalono setki tysięcy miejsc pracy, jak wyliczała w Jastrzębiu pani wicepremier, dzięki ogromnym pieniądzom jakich jeszcze nie wyłożono na wsparcie w dziejach Rzeczpospolitej. Ważne były szybkie decyzje – mówił radny, przewodniczący komisji polityki gospodarczej i bezrobocia.
- Następnie pojawiły się środki dla samorządów. Ponad 15 mln zł dla naszego miasta to jest dużo. Na co je wyłożymy, będziemy dyskutować. Potrzeb jest bardzo wiele – dodał.
Padły propozycje: dołożenie pieniędzy jako wkład miasta do wiaduktu, na część obwodnicy ulicy Wyzwolenie. - Dobrze, że jest to wsparcie celowe, na inwestycje. Bo pieniądze można przejeść, a tego nie chcemy – stwierdził Tadeusz Sławik.
Osobiste zabiegi
Podkreślił, że w ostatnim czasie do jastrzębia dotarło bardzo dużo pieniędzy dzięki osobistym zabiegom posła Grzegorza Matusiaka. - Czasem mieszkańcy tego nie wiedzą, bo nie zawsze docierają do jastrzębian takie informacje. 3 mln zł staraniem naszego parlamentarzysty mamy na ulicę Chlebową, dzięki czemu będzie można wreszcie bez problemów dojechać do firmy Prymat. Zdobył 1,8 na ulicę Rolniczą do strefy ekonomicznej, która generuje nowe miejsca pracy – wymienił rajca. Na tablicy wypisano ponadto 53 mln zł z Funduszu Rozwoju, 24 mln zł dla urzędu pracy i 124 tys. zł na zdalną naukę dla uczniów. - Te wszystkie pieniądze będą ulokowane na rynku jastrzębskim, w naszych firmach – argumentował Tadeusz Sławik.
Mówił, że na epidemii samorządy tracą, ale jak dużą też otrzymują pomoc. Dzięki rządowemu wsparciu dla firm, zyskują i samorządy.
Grzegorz Matusiak wskazał również na jeszcze jeden instrument wsparcia, o którym mówiła wicepremier Emilewicz. Rodziny otrzymają bon turystyczny w wysokości 500 zł na każde dziecko, a na dziecko niepełnosprawne nawet 1000 zł. Można będzie je wykorzystać do końca marca 2022 roku. Bony posłużą polskiej rodzinie i firmom z branży turystycznej.
Galeria
Komentarze