29 czerwca o godzinie 16.20 służby odebrały zgłoszenie o groźnym wypadku w Gołkowicach, niemal na granicy z Jastrzębiem-Zdrojem.
- Okazało się, że volkswagen polo i chevrolet zderzyły się czołowo. Ze wstępnych ustaleń drogówki wynika, że młody kierowca tego pierwszego nie dostosował prędkości do warunków na drodze. Było po deszczu – mówi aspirant sztabowa Katarzyna Wuwer z komendy policji w Wodzisławiu Śląskim.
Jak dodaje, na łuku śliskiej drogi polo wyrzuciło na przeciwległy pas, gdzie zderzyło się z chevroletem i wylądowało na poboczu. Z czterech osób uczestniczących w zdarzeniu, zakwalifikowanym jako kolizja, do szpitala z ogólnymi obrażeniami przewieziono jedynie kierującą drugim z samochodów. Po opatrzeniu wyszła już z lecznicy. Nie ucierpiały trzy pozostałe osoby uczestniczące w stłuczce. Kierowcę polo ukarano mandatem.
Na miejscu byli równie strażacy z Jastrzębia-Zdroju. - Nasze działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy poszkodowanej kobiecie, odłączeniu akumulatorów z pojazdów, zakręceniu butli z gazem LPG w jednym z pojazdów, oczyszczeniu jezdni z elementów karoserii pojazdów – wylicza kapitan Łukasz Cepiel, oficer prasowy PSP w Jastrzębiu.
Komentarze