Ponad 3800 pielgrzymów wyruszyło dziś w trasę 67. 67. Pieszej Rybnickiej Pielgrzymki na Jasną Górę. - Po drodze dołączać do nas będą kolejni pątnicy, więc pewnie w Częstochowie będą nas cztery tysiące albo i więcej – mówił ksiądz Marek Bernacki, kierownik pielgrzymki.
Anna Sawicka zostawiła córeczkę, 9-miesięczną Oliwię, z mężem Jackiem i poszła na pielgrzymkę. - W zeszłym roku, gdy żona była w ciąży, szedłem ja. Teraz zamieniliśmy się – mówił nam pan Jacek. - Trochę się stresuję, że muszę zostawić Oliwkę, ale Jacek sobie poradzi – twierdziła pani Anna. Młodzi rodzice mają nadzieję, że za dwa lata córka już z nimi pójdzie. - Uważamy, że wcześniej nie ma sensu. W 30-stopniowym upale dziecko się męczy, a i tak nic nie będzie pamiętać z pielgrzymki – mówili.
Mariola i Leszek Niemczyńscy postanowili pójść po raz pierwszy, z dwuletnim synem Wiktorem. - Większość pielgrzymki pojedzie jednak w wózku. Mam nadzieję, że sobie poradzimy – mówili rybniczanie. Szła z nimi siostra pani Marioli, 15-letnia Emilia Tomaszewska.
Wiernych żegnali ksiądz arcybiskup Wiktor Skworc oraz prezydent Rybnika Adam Fudali. -
- Pielgrzym potrzebuje odpowiedniego ekwipunku, dobrych butów, ale też chleba tego duchowego również – mówił ksiądz arcybiskup.
- Życzę, by wszystkie oczekiwania, prośby do Pani Jasnogórskiej zostały spełnione. W imieniu mieszkańców Ziemi Rybnickiej chciałem prosić, byście w Częstochowie podziękowali za całe dobro, za to wszystko, co otrzymała nasza ziemia – mówił prezydent Rybnika Adam Fudali.
Może zainteresuje Cię
Zmarł Ksawery Fojcik, rybnicki koszykarz, trener, nauczyciel
Jastrzębska Spółka Węglowa ma już nowego prezesa. Zarząd uzupełni dwóch nowych zastępców
Sportowy weekend w Rybniku (20-21.04)
Nietrzeźwa matka naraża 3-letniego syna na niebezpieczeństwo!
Łukasz Kohut. Stary, dobry Dżem