* Królem słupów wysokiego napięcia i latarni w naszym mieście jest na razie Marek Krząkała. Poseł spogląda dumnie (i w zamyśleniu) w niebo, myśląc zapewne o reelekcji. Albo o niebieskich migdałach, trudno powiedzieć...
* Pierwsza spadochroniarka miasta, okręgu, a nawet województwa, czyli Joanna Kluzik-Rostkowska, prowadzi na razie swoją kampanię po cichutku. Ot, bywa w Rybniku, choć nie zawsze nawet się z tym bywaniem afiszuje. Są w Platformie tacy, którzy mówią, że coś knuje... No co wy, pani Joanna? W życiu!
* Senator Tadeusz Gruszka przekonuje, że „Polacy zasługują na więcej”. Ma pan rację, jak pragnę zdrowia! Obiecuję, że jeśli dostanie się pan ponownie do Senatu, zjawię się w biurze z listą moich oczekiwań, którą już zaczynam kompletować. Bo przecież ja zasługuję na więcej!
* No i dopiero teraz wiemy, dlaczego sympatyczny i błyskotliwy (co przyznajemy bez bicia) Kornel Pająk zdecydował się przerżnąć wybory na prezydenta Rybnika w ubiegłym roku! Chce do Sejmu, bestyja, a w końcu każda okazja do pokonania anonimowości jest dobra. Kornel, jesteś lepszym taktykiem niż Franz! Naprawdę!
Komentarze