Gdzie zamieszka arcybiskup Damian Zimoń, który przeszedł na emeryturę? Tego na razie nie wiadomo.
Na 20 listopada w Katedrze Chrystusa Króla w Katowicach zaplanowano pożegnanie odchodzącego na emeryturę arcybiskupa Damiana Zimonia, a 26 listopada odbędzie się ingres jego następcy Wiktora Skworca. Tymczasem wiele osób zastanawia się, gdzie zamieszka biskup senior. Może wróci do rodzinnych Niedobczyc, gdzie w piętrowym domku przy ulicy Janasa, z mężem Tadeuszem i dorosłym synem (córki są na swoim), mieszka jego siostra Urszula Ostachowska? – Damian rzadko tu bywa. Odwiedza nas w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, w Wielkanoc. Ostatnio był na Wszystkich Świętych, 2 listopada. Spotkaliśmy się na grobie rodziców. Do nas nie wstąpił, zjadł obiad na probostwie – mówi pani Urszula.
Zapewnia, że chętnie przyjęliby brata, ale gdzie on by tam wrócił do Niedobczyc. – Musi mieć opiekę, specjalną dietę, przyjmuje określone lekarstwa – mówi szwagier. Arcybiskup miał problemy z sercem. Teraz, kiedy przeszedł na emeryturę, do domu przy Janasa wciąż ktoś dzwoni. Był nawet telefon z pytaniem, czy biskup już umarł! Generalnie jednak ludzie są ciekawi, gdzie zamieszka biskup senior, a pani Urszula nie ma pojęcia. Mówi się o Brennej, Kokoszycach, Kobiórze. Arcybiskup obiecał, że jak tylko się przeprowadzi, to zaprosi siostrę. – Prawda jest taka, że my szybciej czegoś dowiemy się z prasy niż od niego. Nie mówi zbyt dużo o takich sprawach... Jest bardzo skromny – zdradza siostra.
Czytaj też: Gdzie zamieszka arcybiskup?
Komentarze