Nieoczekiwanie znowu zrobiło się głośno wokół planowanej budowy drogi mającej połączyć Kamień z innymi dzielnicami Rybnika, której sprzeciwia się jednak część mieszkańców i ekologów. Ma ona bowiem pobiec przez las, co zdaniem przeciwników zburzy ludziom spokój i odbędzie się ze szkodą dla przyrody. Rzecz w tym, że szosa ma prowadzić po śladzie już istniejącej drogi, którą zmotoryzowani i tak jeżdżą w obie strony. Jeden z naszych Czytelników, który niedawno wybrał się na wycieczkę rowerową, doliczył się tam w ciągu pięciu minut trzech samochodów na numerach rejestracyjnych powiatu rybnickiego. Oburzyło go to, że mieszkańcy nie chcą asfaltowej drogi dla wszystkich, a sami jeżdżą przez las.
– Takie praktyki stosują tylko miejscowi, bo oni doskonale wiedzą, jak poruszać się leśnymi duktami. W najlepsze skracają sobie drogę np. z ul. Hotelowej w Kamieniu do ul. Wiosny Ludów w Golejowie lub do ul. Podleśnej w Wielopolu i robią to nielegalnie. O ile mi bowiem wiadomo, drogi śródleśne nie są publiczne i obowiązuje na nich zakaz poruszania się pojazdów mechanicznych – pisze rowerzysta w liście do naszej redakcji. Okazuje się jednak, że prowadząca z Kamienia do Golejowa główna śródleśna droga jest publiczna, mało tego, ma status powiatowej! – Każdy może nią jeździć samochodem. Strażnikom leśnym zdarza się zatrzymać zmotoryzowanych na innych niepublicznych drogach leśnych, ale są to przypadki rzadkie – stwierdza Janusz Fidyk, nadleśniczy w Rybniku.
Co ciekawe, nawet Janusz Koper, pełnomocnik prezydenta Rybnika ds. dróg, nie miał zielonego pojęcia o tym, że droga jest publiczna i powiatowa. Dowiedział się o tym od nas i był na tyle zaskoczony, że zajrzał do dokumentów, gdzie znalazł potwierdzenie tej informacji. – Rzeczywiście, droga na całej swej długości jest publiczna. Zaczyna się w Kamieniu, gdzie nosi nazwę ul. Jodłowa. Potem przecina fragment Książenic w gminie Czerwionka-Leszczyny jako ul. ks. Klimka i dochodzi do Golejowa pod nazwą ul. Wiosny Ludów – wylicza Janusz Koper. Skoro jest publiczna, to nic nie stoi na przeszkodzie, by zmodernizować jej gruntową nawierzchnię. Sęk w tym, że nie na całej długości szlak nowo zaplanowanej trasy pokrywa się z drogą powiatową. Nadleśnictwo Rybnik wystawiło negatywna opinię dotyczącą poszerzenia traktu.
– Opowiadamy się za jak najmniejszym zajęciem pasa leśnego – podkreśla Janusz Fidyk. Może zatem wystarczyłoby porządnie wyasfaltować to, co już istnieje, czyli rzeczoną drogę powiatową. Miasto zorganizuje jednak kolejne spotkania z mieszkańcami Kamienia i Golejowa, blokującymi budowę nowoczesnej drogi, która ma połączyć obie dzielnice. To kontynuacja obwiedni północnej. – Postaramy się ich przekonać, że droga jest potrzebna i korzystna dla samych mieszkańców – zapowiada Janusz Koper.
Komentarze