Wypalony dach hali w fabryce Nifco / PSP Żory
Wypalony dach hali w fabryce Nifco / PSP Żory

 

Według prokuratury ogień zaprószył pracownik firmy podwykonawczej. Nikt nie straci pracy, dzięki pomocy innych koreańskich fabryk produkcję wznowiono już w poniedziałek.


Śledczy ustalili, że pożar w fabryce Nifco Korea Poland wybuchł podczas prac remontowych. Udało się już bardzo wiele uprzątnąć, a dzięki pomocy innych firm koreańskich produkcja ruszyła już w zeszły poniedziałek. – Ogień w momencie odspawywania za pomocą palnika acetylenowo-tlenowego pewnego elementu metalowego zaprószył pracownik firmy podwykonawczej. Usłyszał już zarzut nieumyślnego spowodowania pożaru. Przyznał się do winy. Grozi mu za to od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. W trakcie dalszego postępowania zdecydujemy, czy trzeba będzie jeszcze powołać biegłego – powiedział nam Arkadiusz Honysz, zastępca prokuratora rejonowego. Przypomnijmy, iż doszczętnie spaliła się lakiernia i fragment poszycia dachu. Straty oszacowano wstępnie na około 27 mln zł.
Prezydent Waldemar Socha poinformował na konferencji prasowej, że mimo zniszczeń żaden pracownik nie zostanie zwolniony. – Inne działające w naszym regionie firmy koreańskie zachowały się tu niezwykle odpowiedzialnie i solidarnie. Użyczyły Nifco Korea Poland powierzchni w swoich halach i produkcja będzie kontynuowana. Przewieziono tam maszyny i stoły montażowe – podkreślił szef magistratu. Dodał, że trwają roboty rozbiórkowe. Firma stara się także o pozwolenie na budowę, bo spaliła się jedna czwarta hali. Za dwa miesiące ma to być odbudowane. – Spotkaliśmy się z przedstawicielami Nifco, której miasto może zaoferować sprawność procedur, wszystko pójdzie błyskawicznie – zapewnia prezydent.
Magdalena Janiec z Nifco Korea Poland zaznacza, że udało się już uprzątnąć bardzo wiele. – Część prac realizujemy samodzielnie, a część zleciliśmy firmom specjalizującym się w usuwaniu skutków pożaru. W najbliższym czasie rozpoczniemy prace remontowe. Jeden z naszych wydziałów będziemy budować od początku – informuje Magdalena Janiec. Przyznaje, że produkcja została tak szybko wznowiona dzięki współpracy z innymi firmami, które udostępniły swoje hale. Niezwykle istotne jest bowiem wykonanie zamówień złożonych przez klientów oraz wywiązanie się ze zobowiązań.
– Ponieważ planujemy jak najszybciej wznowić produkcję w samej Nifco Korea Poland Sp. z o.o., zależy nam również na tym, aby wszystkie osoby były dalej u nas zatrudnione. Mamy bardzo duże wsparcie ze strony naszych pracowników, za co jesteśmy im wdzięczni – podsumowuje Magdalena Janiec. Przypomnijmy, iż fabryka w Żorach wytwarza części z tworzyw sztucznych do samochodów kia i hyundai produkowanych w Czechach i na Słowacji.

Komentarze

Dodaj komentarz